Przypomnijmy, że Rafael Nadal i Novak Djoković mieli się ze sobą zmierzyć 22 grudnia w pokazówce w miejscowości Dżudda. Stawką miał być puchar króla Salmana bin Abdulaziza. Opinia publiczna i organizacja Amnesty International nalegały, aby Hiszpan i Serb zrezygnowali z występu, po tym jak 2 października został zamordowany dziennikarz Dżamal Chaszukdżi, który krytykował rządy królewskie w Arabii Saudyjskiej.
Ostatecznie pokazówka została odwołana z powodu kontuzji Nadala. Hiszpan przeszedł w zeszłym tygodniu niewielki zabieg prawego stawu skokowego i po krótkiej rehabilitacji wznowi treningi. Celem będzie osiągnięcie pełnej gotowości na Australian Open 2019. W ramach przygotowań do zawodów w Melbourne 17-krotny mistrz wielkoszlemowy weźmie udział w pokazówce Mubadala World Tennis Championship, która rozpocznie się pięć dni po odwołanej imprezie w Arabii Saudyjskiej.
- Abu Zabi jest jednym z moich ulubionych miejsc do gry w tenisa. Klimat, atmosfera i entuzjazm ze strony publiczności zapewniają perfekcyjny start nowego sezonu - powiedział Nadal. Oprócz Hiszpana w turnieju zaprezentują się także Novak Djoković, Dominic Thiem, Karen Chaczanow, Hyeon Chung i broniący tytułu Kevin Anderson. U pań ma zagrać Venus Williams, która czeka na ogłoszenie nazwiska rywalki. Finały zaplanowano na 29 grudnia.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Nie wyobrażam sobie, że meczu z Czechami nie zagramy pod nasze dyktando