Choć na starcie turnieju ATP w Shenzhen pojawiły się tak znane postacie męskich rozgrywek jak Andy Murray, David Goffin, Fernando Verdasco czy Stefanos Tsitsipas, finał miał niespodziewany skład. Do walki o trofeum stanęli kwalifikant Yoshihito Nishioka oraz Pierre-Hugues Herbert wybitny, ale deblista.
To było starcie obrony z atakiem. Nishioka swój tenis opiera na grze z linii końcowej, kontrze i świetnym poruszaniu się po korcie. Herbert natomiast, jak typowy specjalista od debla, uwielbia atakować i ruszać do siatki.
W niedzielę górą okazał się Nishioka, który był nieznacznie skuteczniejszy, popełniał mniej błędów oraz prezentował się lepiej w najważniejszych momentach. Po dwóch godzinach i 20 minutach zaciętego pojedynku Japończyk zwyciężył 7:5, 2:6, 6:4.
Dla 23-latka z Mie, który do głównej drabinki Shenzhen Open przebijał się przez eliminacje, to pierwszy w karierze tytuł w głównym cyklu. Za triumf zainkasował 262 punkty do rankingu ATP i ponad 134 tys. dolarów. Został także szóstym w tym sezonie kwalifikantem, który wywalczył trofeum rangi ATP World Tour.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery
Herbert natomiast przegrał drugi singlowy finał (w sierpniu 2015 roku w Winston-Salem uległ Kevinowi Andersonowi). Za występ w Shenzhen Francuz otrzymał 150 "oczek" oraz 68,9 tys. dolarów.
W finale zawodów w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Ben McLachlan i Joe Salisbury pokonali 7:6(5), 7:6(4) oznaczonych numerem czwartym Roberta Lindstedta i Rajeeva Rama, zdobywając pierwszy wspólny tytuł. Dla McLachlana to drugie deblowe mistrzostwo głównego cyklu w karierze.
Shenzhen Open, Shenzhen (Chiny)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 733,6 tys. dolarów
niedziela, 30 września
finał gry pojedynczej:
Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 7:5, 2:6, 6:4
finał gry podwójnej:
Ben McLachlan (Japonia, 1) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 1) - Robert Lindstedt (Szwecja, 4) / Rajeev Ram (USA, 4) 7:6(5), 7:6(4)