"Nie martwcie się o mnie". Sędzia Ramos przerywa ciszę ws. afery z Sereną Williams

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Serena Williams kłóci się z Carlosem Ramosem
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Serena Williams kłóci się z Carlosem Ramosem

Portugalski sędzia Carlos Ramos znalazł się w centrum burzy medialnej w Stanach Zjednoczonych po tym, jak nałożył kary na Serenę Williams podczas finału US Open. - Jestem spokojny o obronę moich decyzji - twierdzi.

W światku tenisowym zawrzało po finale gry pojedynczej kobiet podczas tegorocznego US Open pomiędzy Sereną Williams i Japonką Naomi Osaką (2:6, 4:6). Portugalski sędzia finału, Carlos Ramos, za nieodpowiednie zachowanie (coaching, zniszczenie rakiety i nazwanie arbitra "złodziejem") nałożył na faworytkę gospodarzy kary straty punktu i gema, co przyczyniło się do sensacyjnej porażki Williams.

Po zakończeniu turnieju amerykańska tenisistka dodatkowo oskarżyła Portugalczyka o seksizm, argumentując to tym, że gdyby na korcie rywalizowali mężczyźni, to nie byłoby mowy o karach. Williams otrzymała w tej sprawie wsparcie m.in. Amerykańskiej Federacji Tenisowej (USTA) - więcej TUTAJ.

Sam Ramos nie ma sobie jednak nic do zarzucenia w sprawie. - Jestem spokojny o obronę moich decyzji. W porządku, biorę pod uwagę okoliczności. To delikatna sytuacja. Nie martwcie się o mnie! - przyznał w rozmowie z portugalską gazetą "Tribuna Expresso", przerywając swoją ciszę ws. afery.

Doświadczony sędzia nie martwi się o to, że w kilka minut został wrogiem publicznym nr 1 w USA. "Jankesi będą się musieli do tego przyzwyczaić" - komentuje portal internetowy news.com.au.

Brytyjski "The Times" pisze jednak o tym, że przypadek Ramosa podzielił środowisko do tego stopnia, że inni sędziowie na poważnie rozważają bojkot meczów z udziałem Williams. - 47-letni sędzia został rzucony wilkom na pożarcie za to, że wykonał kawał dobrej roboty. Teraz wszyscy boją się, że mogą być następnym Ramosem - zdradza anonimowe źródło "The Times".

Richard Ings, były arbiter z Australii, wyraził swoje zdziwienie z powodu tego, że organizacja WTA stanęła po stronie tenisistki - więcej TUTAJ. Ramosa wsparła jedynie Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF), chwaląc go za profesjonalizm i uczciwość. W nagrodę Portugalczyk będzie sędzią głównym podczas półfinału Pucharu Davisa Chorwacja - USA (w dniach 14-16 września) w Zadarze.

ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszych

Komentarze (38)
avatar
Włókniarz
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szeryf_PL
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tenis, tenisem ale sprawdźcie czym jest Padel! Drugi najpopularniejszy sport w Hiszpanii, uprawiany przez 4,5mln ludzi, a do tego dużo prostszy od tenisa! W padla mecz możecie zagrać już po 1 g Czytaj całość
avatar
intro
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
decyzja się nie podoba?
oskarżę cię o rasizm i seksizm
tylko w USA... 
avatar
Bardzo Zły Realista
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Łapy precz, od Ramosa!!! 
raap
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to teraz sie bedzie nazywalo przerywanie ciszy??? przerywanie milczenia juz sie przejadlo??