WTA New Haven: Petra Kvitova pokazała moc. Agnieszka Radwańska znów przegrała w I rundzie

Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska nie wygrała ani jednego meczu w ramach przygotowań do US Open 2018. Najlepsza polska tenisistka przegrała w ciągu siedmiu dni z pierwszą i drugą rakietą Czech. W New Haven lepsza od niej okazała się Petra Kvitova.

Dwutygodniowe występy Agnieszki Radwańskiej na amerykańskich kortach twardych zakończyły się dwiema porażkami. W Cincinnati nasza tenisistka przegrała wyraźnie z Karoliną Pliskovą. W New Haven lepsza od niej była Petra Kvitova, która w Connecticut Open triumfowała w 2012, 2014 i 2015 roku. Pierwsza rakieta Czech jeszcze w sobotę grała w Western & Southern Open, a mimo tego pewnie pozbawiła Polkę złudzeń na korzystny wynik.

W pierwszym secie nie było widać zmęczenia, o którym Czeszka mówiła po zakończeniu występu w Cincinnati. Return dwukrotnej mistrzyni wielkoszlemowej funkcjonował znakomicie i ustawił wiele wymian. Kvitova prawie się nie myliła. Skończyła 16 piłek i miała tylko pięć błędów własnych. Radwańska odpowiedziała trzema wygrywającymi zagraniami, a do tego miała sześć niewymuszonych błędów. Nic więc dziwnego, że wydarzenia na korcie potoczyły się błyskawicznie, a przełamania w czwartym i szóstym gemie dały reprezentantce naszych południowych sąsiadów zwycięstwo w partii otwarcia 6:1.

Interweniujący w przerwie między setami Tomasz Wiktorowski słusznie zauważył, że jego podopieczna może się pokusić o korzystny rezultat. Przypomniał krakowiance, że to przeciwniczka rozegrała w ostatnim czasie większą liczbę spotkań i można to wykorzystać. Zanim Radwańska obudziła się, zdążyła jeszcze gładko przegrać podanie. Dopiero wówczas starała się trochę przytrzymać piłkę w korcie, a Kvitova sprezentowała jej kilka punktów. Bardzo dobry return pozwolił Polce wrócić do gry. Potem Czeszka popełniła jeszcze kilka niewymuszonych błędów i szybko zrobiło się 3:1 dla naszej tenisistki.

Ale Radwańska nie utrzymała przewagi przełamania. Po podwójnym błędzie straciła serwis w piątym gemie i teraz musiała uważnie pilnować własnego podania. Przy stanie po 4 było już 30-0 dla Kvitovej, która popełniła błąd przy siatce i zmarnowała szansę na trzy break pointy. W efekcie Polka wygrała cztery punkty z rzędu i wyszła na prowadzenie. Historia powtórzyła się w 11. gemie, ale tym razem krakowianka dwukrotnie uratowała się przed przegraniem serwisu. Czeszka za to nie miała problemów z wygrywaniem swoich podań, dlatego o losach drugiego seta zadecydował tie break. W rozgrywce tej Radwańska wróciła ze stanu 0-3, by przegrać cztery następne punkty. Piąta rakieta świata zagrała wtedy bardzo agresywnie i zasłużenie triumfowała w całym spotkaniu 6:1, 7:6(3).

Kvitova poprawiła na 8-5 bilans pojedynków z Radwańską i w środę powalczy o ćwierćfinał Connecticut Open 2018 z Kazaszką Zariną Dijas. W poniedziałek zaprezentowała się znakomicie: posłała 35 wygrywających uderzeń i miała 26 pomyłek. Polka skończyła tylko osiem piłek, a zepsuła 20. Obie panie w ciągu 88 minut zaliczyły po pięć podwójnych błędów. Czeszka przełamała czterokrotnie, zaś nasza reprezentantka tylko dwa razy.

W wyniku porażki Radwańska straci 185 punktów i spadnie z zajmowanej obecnie 39. pozycji. W kolejnym notowaniu rankingu WTA pozostanie w Top 50, ale nie napawa to optymizmem przed US Open 2018. Polka będzie w Nowym Jorku nierozstawiona i już w I rundzie będzie mogła trafić na groźną rywalkę. Początek zmagań w ostatniej wielkoszlemowej imprezie sezonu 27 sierpnia.

Connecticut Open, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 799 tys. dolarów
poniedziałek, 20 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 3) - Agnieszka Radwańska (Polska) 6:1, 7:6(3)

ZOBACZ WIDEO Barcelona zaczęła od zwycięstwa, Messi od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: