16-letnia Maja Chwalińska straciła pierwszą część sezonu z powodu kontuzji kolana. Uraz tego stawu nie był nowy, dlatego zdolna dąbrowianka postanowiła całkowicie go wyleczyć i poddała się dokładnej rehabilitacji. W marcu poinformowała, że powrót do rywalizacji planuje na początku maja.
Notowana obecnie na 598. miejscu w rankingu WTA tenisistka wróciła na kort w niedzielę. W eliminacjach do imprezy ITF na nawierzchni ziemnej w węgierskim Balatonboglar została rozstawiona z trzecim numerem, a na początek rozgromiła nieklasyfikowaną Słowaczkę Timeę Jaruskovą 6:2, 6:1.
W poniedziałek poprzeczka pójdzie już wyżej, bowiem w meczu o wejście do głównej drabinki przeciwniczką Chwalińskiej będzie Węgierka Alexa Pirok (WTA 986). W kwalifikacjach występuje jeszcze druga Polka, Joanna Zawadzka (WTA 1179), która w I rundzie wygrała z Rio Kitagawą (WTA 1041), gdy Japonka skreczowała przy stanie 4:6, 0:1. W poniedziałek na drodze naszej tenisistki stanie Słowenka Veronika Erjavec (WTA 828).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: cztery miesiące po porodzie. Kurnikowa zachwyca formą
W każdym razie - jest drabinka debla.
Maja zagra ze zdolną Łotyszką Danielą Vismane, ciekawa para na pewno...
Joanna Zawadzka zagra z Rumunką Novac Czytaj całość
sprytnie , rezolutnie
do przodu ! : )
Powodzenia !