Puchar Federacji: Venus Williams rozegrała 1000. mecz w karierze. Trwa seria zwycięstw Vandeweghe

Getty Images / Richard Shiro / Na zdjęciu: Venus Williams
Getty Images / Richard Shiro / Na zdjęciu: Venus Williams

Venus Williams i Coco Vandeweghe dały USA prowadzenie 2:0 po 1. dniu meczu z Holandią w ramach I rundy Grupy Światowej Pucharu Federacji. Pierwsza z Amerykanek rozegrała 1000. pojedynek, natomiast druga wygrała 13. z rzędu spotkanie w kadrze.

W pierwszym meczu niespodzianki nie było. Venus Williams zdominowała Arantxę Rus i zwyciężyła 6:1, 6:4. Starsza z utytułowanych sióstr została w sobotę zaledwie czwartą Amerykanką, która w Pucharze Federacji wygrała 20 lub więcej singlowych pojedynków. Wcześniej dokonały tego tylko Billie Jean King, Chris Evert i Lindsay Davenport. Łączny bilans Venus w tych rozgrywkach wynosi teraz 24-4, z czego 20-2 w grze pojedynczej.

Williams, która rozegrała 1000. mecz w zawodowej karierze (bilans 776-224), nie zawiodła, ale niewiele brakowało, by Holenderki wyrównały stan spotkania. Richel Hogenkamp prowadziła już 6:4, 3:0 w pojedynku z Coco Vandeweghe i miała okazję na kolejne przełamanie. Amerykanka grała źle. Popełniała sporo błędów i często się frustrowała. Jednak wystarczyło tylko kilka udanych akcji, aby tenisistka gospodarzy pobudziła się.

Vandeweghe uniknęła porażki w tie breaku drugiego seta i wyrównała na po 1 w setach. W decydującej odsłonie zdobyła kluczowe przełamanie, a wywalczonej przewagi już nie oddała. Wygrała ostatecznie 4:6, 7:6(6), 6:3, dzięki czemu odniosła 13. z rzędu zwycięstwo w Pucharze Federacji. Reprezentantka USA jest niepokonana w tych rozgrywkach od 2015 roku. W zeszłym sezonie walnie przyczyniła się do triumfu drużyny narodowej w Grupie Światowej.

Po pierwszym dniu zmagań w Asheville gospodynie prowadzą 2-0 i potrzebują jednej wygranej, aby awansować do półfinału. W niedzielę mają planowo zmierzyć się Venus Williams i Hogenkamp oraz Vandeweghe i Rus. Do debla zgłoszone są Lauren Davis oraz Serena Williams, która nie grała zawodowo w tenisa od Australian Open 2017. W sobotę pojawiła się w hali US Cellular Arena razem z córką Alexis Olympią oraz mężem Alexisem Ohanianem i otrzymała wielką owację.

USA - Holandia 2:0, US Cellular Arena, Asheville (USA)
I runda Grupy Światowej, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 10-11 lutego

Gra 1.: Venus Williams - Arantxa Rus 6:1, 6:4
Gra 2.: Coco Vandeweghe - Richel Hogenkamp 4:6, 7:6(6), 6:3
Gra 3.: Venus Williams - Richel Hogenkamp *niedziela, od godz. 19:00
Gra 4.: Coco Vandeweghe - Arantxa Rus *niedziela
Gra 5.: Lauren Davis / Serena Williams - Lesley Kerkhove / Demi Schuurs*niedziela

ZOBACZ WIDEO Mocne słowa Adama Małysza o konkursie w Pjongczangu. "Ma pełne prawo, żeby tak powiedzieć"

Komentarze (9)
avatar
stanzuk
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Że też jeszcze jej się chce. Nasza primadonna dziewięć lat młodsza, i narzeka że już jest zmęczona. 
avatar
Włókniarz
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no to jakis cud ze nie dostala do 0 i jeszcze to wygrala 
avatar
Kri100
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Davis i Williams razem - niezły widok :)