WTA Sydney: Agnieszka Radwańska kontra Johanna Konta. Rewanż za ubiegłoroczny finał mile widziany

Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

We wtorek (początek o godz. 3:00 czasu polskiego) Agnieszka Radwańska zmierzy się z Johanną Kontą w I rundzie turnieju WTA Premier w Sydney. Rok temu obie tenisistki spotkały się w finale.

W styczniu ubiegłego roku w Sydney Agnieszka Radwańska osiągnęła 28. singlowy finał w głównym cyklu. Przegrała w nim z Johanną Kontą. Polka była wówczas notowana na trzecim miejscu w rankingu. Do końca sezonu jeszcze tylko w jednym turnieju doszła do półfinału (New Haven) i po raz pierwszy od 10 lat wypadła z czołowej "20".

Tym razem Radwańska i Konta zmierzą się w Sydney już w I rundzie. W ostatnim czasie Brytyjka miała problemy z biodrem. Z tego powodu skreczowała w III secie ćwierćfinałowego meczu z Eliną Switoliną w Brisbane International. Stan jej zdrowia poprawił się i może przystąpić do walki o obronę tytułu w stolicy stanu Nowa Południowa Walia.

Brytyjka narzekała w ostatnich dniach na uraz biodra. Z tego powodu skreczowała w trzecim secie ćwierćfinałowego pojedynku z Ukrainką Eliną Switoliną w ramach turnieju Brisbane International. Stan jej zdrowia poprawił się na tyle, że może przystąpić do walki o obronę mistrzostwa w Sydney.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że moje biodro dochodzi do siebie po tym, co wydarzyło się w Brisbane. Sytuacja prezentuje się o wiele lepiej, niż sądziłam. Do tego w niedzielę mogłam już trenować i wszystko wyglądało całkiem dobrze - powiedziała Konta.

Brytyjka w swoim dorobku ma trzy singlowe tytuły w głównym cyklu zdobyte w Stanfordzie (2016) oraz w Sydney i Miami (2017). Zanotowała dwa wielkoszlemowe półfinały. Pierwszy osiągnęła w Australian Open 2016, a drugi w Wimbledonie 2017. Konta to pierwsza od ponad 30 lat Brytyjka, która awansowała do Top 10 rankingu.

Radwańska również triumfowała w Sydney, w 2013 roku po zwycięstwie nad Dominiką Cibulkovą. Polka po raz ósmy zagra w największym mieście Australii i Oceanii. Po pierwszym meczu odpadła tylko raz, cztery lata temu, gdy uległa Bethanie Mattek-Sands. Wtedy to jednak była II runda, bo jako najwyżej rozstawiona miała wolny los.

ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

Finał Sydney International w tym roku rozegrany zostanie w sobotę, a nie jak w poprzednich sezonach w piątek, dlatego I runda została rozłożona na trzy dni. Radwańska - Konta to jeden z trzech meczów tej fazy, jaki odbędzie się we wtorek. Polka i Brytyjka wyjdą na kort o godz. 3:00 czasu polskiego.

Sydney International, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów
wtorek, 9 stycznia

I runda:
Ken Rosewall Arena, od godz. 3:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska)bilans: 2-1Johanna Konta (Wielka Brytania, 4)
28 ranking 9
28 wiek 26
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 180/70
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Eastbourne
Tomasz Wiktorowski trener Michael Joyce
sezon 2018
2-1 (2-1) bilans roku (główny cykl) 2-1 (2-1)
ćwierćfinał w Auckland najlepszy wynik ćwierćfinał w Brisbane
0-0 tie breaki 0-1
5 asy 19
5 900 zarobki ($) 25 185
kariera
2005 początek 2008
2 (2012) najwyżej w rankingu 4 (2017)
582-256 bilans zawodowy 316-188
20/8 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 3/2
27 205 185 zarobki ($) 6 162 508

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Johanną Kontą (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2016 Cincinnati III runda Radwańska 6:7(1), 6:4, 6:0
2016 Pekin finał Radwańska 6:4, 6:2
2017 Sydney finał Konta 6:4, 6:2
Komentarze (28)
avatar
ex Buszek
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na północ od ogeid nas :) 
avatar
Mossad
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj Agniesia Isia Radwanska wygra
I powstanie z kolan......nie na dlugo. 
avatar
Jano2
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to już Agnieszka sobie pograła. Nie powinna się rozpakowywać. 
avatar
sekup
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W ubiegłym sezonie, Johanna Konta robiła furorę w jego pierwszej części, prawie do końca turnieju wielkoszlemowego w Londynie, gdzie dotarła do półfinału. Potem było już tylko gorzej a najlepsz Czytaj całość
avatar
Juliaa
8.01.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ciekawe, jak naprawde bylo z ta kontuzja u Johanny. Lubie Jo, ale wg mnie, czesto dramatyzuje na korcie. Moze z tym biodrem wcale nie bylo tak zle w meczu z Elina.... ? U Agi, niestety, tez po Czytaj całość