Dotychczas Kamil Majchrzak leciał na Antypody, aby grać w tamtejszych turniejach juniorskich. Teraz piotrkowianin jest 197. rakietą świata i może startować w challengerach oraz eliminacjach do zawodów Wielkiego Szlema. Nasz reprezentant powita 2018 rok w Playford pod Adelajdą, skąd przeniesie się do Melbourne.
Pierwszym rywalem Majchrzaka w nowym sezonie będzie Pedja Krstin. Serb zajmuje obecnie 216. pozycję w klasyfikacji ATP. Z Polakiem mierzył się wcześniej tylko raz, podczas challengera rozgrywanego w marokańskiej Mohammedii w 2016 roku, gdzie przegrał z naszym tenisistą w I rundzie głównej drabinki 3:6, 6:7(1).
21-latek z Piotrkowa Trybunalskiego w ewentualnej 1/8 finału może trafić na oznaczonego "siódemką" Litwina Ricardasa Berankisa (ATP 136) lub Amerykanina Reilly'ego Opelkę (ATP 229). W przypadku wygrania przez Majchrzaka dwóch pojedynków jego przeciwnikiem może już zostać rozstawiony z czwartym numerem Ukrainiec Serhij Stachowski (ATP 122).
Polak trafił do dolnej połówki drabinki, w której z "dwójką" został rozstawiony Amerykanin Bjorn Fratangelo (ATP 110). Z reprezentantem USA może się spotkać dopiero w półfinale. Największą gwiazdą imprezy w Playford i jedynym tenisistą notowanym w Top 100 będzie Rosjanin Danił Miedwiediew (ATP 65). Pierwsze mecze głównej drabinki zostaną rozegrane w poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO Horngacher zrobił z Żyłą to, czego nie był w stanie zrobić Małysz i Kruczek. Pokazał swoje drugie oblicze?
[color=#000000]
[/color]
Kamil 1,40....Serb 2,75
No ida ostro w strone Polaka, biora pod uwage tylko koncowke sezonu?
Wgl. to jeśli dobrze przepracował okres przygotowawczy z Iwańskim to jestem w sumie o niego spokojny.