Federer, próbujący wrócić do formy po przebytej na początku roku mononukleozie, gładko rozprawił się z Hiszpanem 6:3, 6:2. Szwajcar był zadowolony z tego jak się zaprezentował: - To był dobry mecz w moim wykonaniu. Nie grałem ryzykowne, stworzyłem sobie wiele szans na przełamanie rywala. Momentami moja gra wyglądała bardzo dobrze - powiedział. W ośmiu gemach serwisowych Lopeza Szwajcar doprowadził do 9 break-pointów. W kolejnej rundzie numer jeden zawodów zmierzy się z Francuzem Nicolasem Mahut.
Spory zawód sowim rodakom sprawił Andy Roddick, który przegrał z Tommym Haasem 4:6, 4:6. Z pewnością w dobrym występie przeciwko Niemcowi przeszkodziła słaba jak na Roddicka dyspozycja serwisowa - Amerykanin miał na koncie "zaledwie" 6 asów, a skuteczność jego pierwszego podania wyniosła ledwie 54 proc.
Zwycięzca meczu docenił klasę swojego rywala: -Andy to nieprzeciętny przeciwnik. On sprawia, że każdy punkt, który wygrywasz przy jego podaniu jest na wagę złota. Aby z nim wygrać trzeba pokazać szeroki wachlarz tenisowych umiejętności - powiedział Haas. Tym zwycięstwem Niemiec poprawił swój bilans meczów z Roddickiem - z dziesięciu pojedynków wygrał siedem. Przypomnijmy, że Niemiec wraca dopiero do formy po operacji ramienia jaką przeszedł w listopadzie 2007 roku. W kolejnej rundzie stanie naprzeciw Hiszpana Fernando Verdasco (nr 30).
Los Roddicka podzielił Chilijczyk Fernando Gonzalez (nr 12), który przegrał z Chorwatem Mario Ancicem. Chorwat podobnie jak Federer wraca do formy po przebytej mononukleozie. Jego nieobecność na światowych kortach trwała ponad 6 miesięcy. W tym sezonie zdołał jednak odnieść kilka imponujących zwycięstw i dotarł do finału turnieju ATP w Marsylii. Spotkanie z Gonzalezem wygrał w trzech setach 7:5, 3:6, 6:3. Następnym przeciwnikiem Ancica będzie Hiszpan Juan Carlos Ferrero (nr 22).
Wyniki meczów drugiej rundy:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:3, 6:2
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 4) - John Isner (USA, WC) 6:2, 7:6(3)
Tommy Haas (Niemcy) - Andy Roddick (USA, 6) 6:4, 6:4
David Nalbandian (Argentyna, 7) - Ernests Gulbis (Łotwa) 6:4, 4:6, 7:6(4)
Andy Murray (W.Brytania, 11) - Juergen Melzer (Austria) 3:6, 6:3, 6:3
Mario Ancic (Chorwacja, WC) - Fernando Gonzalez (Chile, 12) 7:5, 3:6, 6:3
Michaił Jużny (Rosja, 13) - Gilles Simon (Francja) 7:5, 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania, 15) - Nicolas Massu (Chile) 6:4, 5:7, 7:6(5)
Ivo Karlovic (Chorwacja, 20) - Rik de Voest (RPA, Q) 6:3, 7:6(2)
Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 22) - Thomas Johansson (Szwecja) 6:4, 6:4
Ivan Ljubicic (Chorwacja, 23) - Marin Cilic (Chorwacja) 7:6(7), 7:5
Lleyton Hewitt (Australia, 24) - Sam Querrey (USA) 6:4, 6:3
Mardy Fish (USA) - Igor Andriejew (Rosja, 31) 6:4, 6:3
Radek Stepanek (Czechy, 29) - Maks Mirnyj (Białoruś,Q) 6:4, 6:2
Fernando Verdasco (Hiszpania, 30) - Victor Hanescu (Rumunia) 4:6, 6:4, 6:3
Nicolas Mahut (Francja) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 7:6(1), 6:2.