WTA Wuhan: Agnieszka Radwańska zgasiła entuzjazm Magdaleny Rybarikovej, Polka w II rundzie

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska pokonała 6:4, 7:5 Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier 5 na kortach twardych w Wuhan.

W I rundzie turnieju WTA w Wuhan doszło do konfrontacji zawodniczek, które najlepszy wielkoszlemowy start zanotowały w Wimbledonie. Magdalena Rybarikova w obecnym sezonie doszła w Londynie do półfinału. Agnieszka Radwańska to finalistka tej imprezy z 2012 roku. We wtorek Polka zwyciężyła 6:4, 7:5 i podwyższyła na 4-0 bilans meczów ze Słowaczką w głównym cyklu. Krakowianki w Tokio zabrakło z powodu grypy. W Wuhan, gdzie przed rokiem doszła do ćwierćfinału, rozpoczyna azjatycką jesień.

W gemie otwarcia I seta Radwańska od 15-30 zdobyła trzy punkty, ale w trzecim oddała podanie wyrzucając bekhend. Rybarikova na początku dobrze serwowała, przyspieszała forhendem i świetnie wykorzystywała swoje umiejętności gry przy siatce. W szóstym gemie Słowaczka popełniła dwa podwójne błędy, ale Polka zmarnowała break pointa psując return. Krakowianka prezentowała się coraz solidniej i dopięła swego. Świetny return dał jej okazję na 4:4. Rybarikova oddała podanie wyrzucając bekhendowy slajs.

W dziewiątym gemie Radwańska obroniła break pointa forhendem. Polka zaczęła grać agresywniej i bardziej kombinacyjnie. Sięgała po slajsy, czasem po skróty, lepiej też radziła sobie przy siatce. Więcej piłek grała na słabszy bekhend rywalki. Krakowianka zgasiła entuzjazm Rybarikovej w palącym słońcu Wuhan. W dziewiątym gemie Słowaczka popełniła trzy błędy i krakowianka uzyskała dwie piłki setowe. Przy drugiej z nich tenisistka z Bratysławy zepsuła prosty bekhend.

W pierwszym gemie II partii Rybarikova zmarnowała cztery break pointy (dwa błędy forhendowe, jeden bekhendowy, przestrzelony smecz), ale przy piątym pomyliła się Radwańska, która wyrzuciła forhend. Po chwili Słowaczka oddała podanie podwójnym błędem. W grze tenisistki z Bratysławy było coraz więcej bałaganu. Spieszyła się i atakowała z nieprzygotowanych pozycji. Do tego coraz gorzej serwowała. Wpakowany w siatkę forhend kosztował ją stratę serwisu w czwartym gemie.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć

Tymczasem Radwańska uporządkowała swoją grę i tylko katastrofa mogła jej odebrać awansu do II rundy. Ta nie nastąpiła, ale Rybarikova nie zamierzała składać broni i mogła doprowadzić do III partii. W szóstym gemie Słowaczka obroniła trzy break pointy przy 0-40 (kombinacja skrótu i minięcia forhendowego, smecz, akcja serwis-wolej) i asem utrzymała podanie. Przy 4:6, 2:5 tenisistka z Bratysławy popełniła trzy podwójne błędy, ale utrzymała się w grze. Pierwszą i drugą piłkę meczową Radwańska zmarnowała psując bekhendy. Rybarikova asem zdobyła trzeciego gema w II partii.

Po chwili Słowaczka skorzystała z chaosu taktycznego, który pojawił się w tenisie krakowianki i zaliczyła przełamanie kombinacją forhendu i smeczu. Tenisistka z Bratysławy wyrównała na 5:5 i na nowo rozpaliła w sobie entuzjazm, ale Radwańska, podobnie jak w I secie, zgasiła go z zadziwiającym spokojem. W 12. gemie Polka uzyskała trzecią i czwartą piłkę meczową. Przy 15-40 Rybarikova popisała się bardzo dobrym serwisem. Krakowianka w końcu dopięła swego i zakończyła spotkanie znakomitym returnem.

W trwającym dwie godziny i cztery minuty spotkaniu Radwańska zdobyła 29 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła siedem z 10 break pointów. Rybarikova popełniła 10 podwójnych błędów i pięć razy oddała podanie. Łupem Polki padło 83 ze 153 rozegranych punktów.

Rybarikova dzięki fantastycznej grze na trawie (18 z 20 wygranych meczów) odrodziła się i z 453. miejsca, jakie zajmowała w marcu, weszła do Top 30 rankingu. Słowaczka w ubiegłym sezonie przeszła dwie operacje (lewego nadgarstka i prawego kolana) i nie miała pewności czy jeszcze kiedykolwiek wróci do zawodowego tenisa.

Kolejną rywalką Radwańskiej będzie Julia Görges, która pokonała 6:4, 1:6, 6:4 reprezentantkę Australii Darię Gawriłową. W tym roku Polka przegrała z Niemką w Cincinnati.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,666 mln dolarów
poniedziałek, 25 września

I runda gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 9) - Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:4, 7:5

Komentarze (118)
avatar
Ekla
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A tak a propos zdjęć do artykułów......
Do tego Redakcja dodała naprawdę ładne zdjęcie Agi......
Bez skrzywionej miny (jak ostatnio u Madzi Linette). 
avatar
ex Buszek
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
omi
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo dla Agi za udane rozpoczęcie turnieju, szczególnie że warunki były trudne i ponoć nie najlepiej ze zdrowiem. A tym większe jak szybko posypały sie inne faworytki - Sloanka, Madi, Angie, a Czytaj całość
avatar
sekup
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
Jestem zaskoczony poziomem jaki zaprezentowała Agnieszka Radwańska w dzisiejszym meczu z odrodzoną Rybarikovą. Po tym co przekazywano do publicznej wiadomości o jej stanie zdrowia, o tym że leż Czytaj całość
avatar
Tom.
25.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tu coś o polityce? Nareszcie, bo nudno już było i zbyt grzecznie ;D ;D