Challenger Alphen aan den Rijn: Kamil Majchrzak zatrzymany w ćwierćfinale

PAP / Jakub Kaczmarczyk  / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Z powodu opadów deszczu wszystkie ćwierćfinały turnieju ATP Challenger w Alphen zostały przełożone z piątku na sobotę. Nie uchroniło to jednak Kamila Majchrzaka od porażki z niżej notowanym, ale bardziej doświadczonym Estończykiem Jürgenem Zoppem.

Jürgen Zopp jest obecnie notowany na 311. miejscu w rankingu ATP, ale pięć lat temu był już 75. rakietą globu. W holenderskim Alphen aan den Rijn udanie przeszedł przez eliminacje i po dwóch trzysetowych pojedynkach zameldował się w ćwierćfinale.

Kamil Majchrzak, aktualnie 251. singlista świata, nie wykorzystał w gemie otwarcia dwóch break pointów, a po chwili stracił serwis. Estończyk nie oddał już prowadzenia. W dziewiątym gemie nie dał sobie odebrać podania i zwieńczył seta przy premierowej okazji.

Więcej emocji było w drugiej odsłonie. Piotrkowianin dwukrotnie prowadził z przewagą przełamania, lecz rywal za każdym razem odrabiał stratę. Zopp wygrał od stanu 2:4 cztery kolejne gemy i po 80 minutach wykorzystał trzecią piłkę meczową.

Zopp zwyciężył 6:3, 6:4 i jeszcze w sobotę zagra o finał z rozstawionym z "trójką" Niemcem Oscarem Otte'em. Majchrzak natomiast nie obronił wszystkich punktów wywalczonych w zeszłym roku za półfinał challengera w Sewilli i wobec tego czeka go spadek w rankingu o kilkanaście miejsc.

TEAN International, Alphen aan den Rijn (Holandia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 43 tys. euro
sobota, 9 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Jürgen Zopp (Estonia, Q) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:3, 6:4

ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu (WIDEO)

Komentarze (2)
avatar
explosive
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda. We środę Kamil wzbudził nadzieję na coś dobrego. Dzisiaj te nadzieje dostały "po lbie". Stać Go jak widać na co nie co, ale tu trzeba jechać do przodu "non stop". Trzymam kciuki za Davi Czytaj całość