Agnieszka Radwańska nie wróci do Tiencinu. Hongkong nową pozycją na tenisowej mapie Polki

PAP/EPA / GERRY PENNY
PAP/EPA / GERRY PENNY

Agnieszka Radwańska nie weźmie w tym roku udziału w turnieju WTA International rozgrywanym na kortach twardych w Tiencinie. Polka zdecydowała się za to po raz pierwszy w karierze wystąpić w imprezie tej rangi w Hongkongu.

W ostatnich sezonach Agnieszka Radwańska dwukrotnie brała udział w zawodach Tianjin Open. W 2015 roku wygrała całą imprezę. Z kolei 12 miesięcy później wycofała się na etapie ćwierćfinału, żeby wypocząć i lepiej przygotować się do singapurskich Mistrzostw WTA.

Krakowianka nie powróci w tym roku do Tiencinu. Zamiast tego turnieju zdecydowała się na rozgrywany w tym terminie (7-15 października) Prudential Hong Kong Open. Organizatorzy już poinformowali, że pula nagród uległa zwiększeniu do 500 tys. dolarów i tym sposobem mogą wystąpić dwie tenisistki, które ubiegły rok zakończyły w Top 10 światowego rankingu.

Na przyjazd do Hongkongu zdecydowały się właśnie Radwańska oraz Brytyjka Johanna Konta. Oprócz nich zadeklarowały się również zagrać Karolina Woźniacka i Kristina Mladenović. Z kolei organizatorzy Tianjn Open nie mogą narzekać, ponieważ w tym roku ma wystąpić Maria Szarapowa. W Tiencinie zaprezentuje się również mistrzyni z 2014 roku i finalistka z sezonu 2016 Alison Riske.

Oficjalne listy zgłoszeń nie zostały jeszcze opublikowane, ale należy się spodziewać, że azjatyckie tournée Agnieszki Radwańskiej będzie zbliżone do zeszłorocznego. Na przełomie września i października najlepsza polska tenisistka powinna zawitać kolejno do Tokio, Wuhanu, Pekinu i Hongkongu.

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład" (WIDEO)

Źródło artykułu: