Toni Nadal po przegranej Rafaela: To bolesna porażka

PAP/EPA / CATI CLADERA / Rafael Nadal (na pierwszym planie) i jego wujek Toni
PAP/EPA / CATI CLADERA / Rafael Nadal (na pierwszym planie) i jego wujek Toni

Toni Nadal przyznał, że porażka Rafaela z Gillesem Mullerem w IV rundzie Wimbledonu 2017 była "bolesna". Jednocześnie wyraził nadzieję, że jego podopieczny w przyszłości jeszcze zwycięży w Londynie.

W poniedziałek Rafael Nadal przegrał niesamowity mecz IV rundy Wimbledonu 2017 z Gillesem Mullerem 3:6, 4:6, 6:3, 6:4, 13:15 po czterech godzinach i 48 minutach.

- Każda przegrana to rozczarowanie. Ale gdy przegrywasz 13:15 w piątym secie w turnieju takiej rangi, jest to bolesna porażka - ocenił Toni Nadal.

Dla Rafy to pierwsza porażka w turnieju wielkoszlemowym od finału Australian Open 2017. Wówczas uległ 4:6, 6:3, 1:6, 6:3, 3:6 Rogerowi Federerowi. - Trudno porównać tę porażkę do finału w Melbourne. To był mecz IV rundy, więc nie będziemy o nim tak bardzo rozmyślać - powiedział trener i wujek Hiszpana.

Tenisista z Majorki wygrał Wimbledon w sezonach 2008 i 2010, ale od 2011 roku, kiedy to przegrał finał z Novakiem Djokoviciem, nie doszedł w The Championships dalej niż do IV rundy. Mimo to Toni wyraził nadzieję, że w przyszłości jego podopieczny zatriumfuje w Londynie po raz trzeci.

- Myślę, że jeżeli w przyszłych edycjach Rafael będzie grał tak dobrze, jak w tym roku, to będzie miał szansę, aby znów wygrać Wimbledon. Oczywiście, nie mam co do tego pewności, ale żywię nadzieję, że tak może się stać - dodał 56-latek z Manacor.

ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Boks jest dla mnie świętością, nie pójdę w stronę MMA

Źródło artykułu: