Wimbledon: Garbine Muguruza zagra o drugi finał, Swietłana Kuzniecowa wciąż bez półfinału

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA

Hiszpanka Garbine Muguruza pokonała 6:3, 6:4 Rosjankę Swietłanę Kuzniecową i awansowała do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu na kortach trawiastych w Londynie.

W walce o półfinał Wimbledonu doszło do konfrontacji mistrzyń Rolanda Garrosa, Swietłany Kuzniecowej (2009) i Garbine Muguruzy (2016). Rosjanka po raz czwarty wystąpiła w ćwierćfinale londyńskiej imprezy (wcześniej w 2003, 2005 i 2007), ale nigdy nie udało się jej awansować dalej. We wtorek na tym etapie turnieju zatrzymała ją Hiszpanka, która za dwa dni powalczy o drugi finał w All England Club (2015). Kolejną rywalką Muguruzy będzie rewelacyjna Słowaczka Magdalena Rybarikova.

Z powodu deszczu mecz na korcie 1 rozpoczął się nie o godz. 14:00 czasu polskiego, ale kilka minut przed godz. 15:00. W pierwszym gemie Muguruza od 0-30 zdobyła cztery punkty, a w trzecim świetnymi bekhendami obroniła dwa break pointy. Bardzo dobra akcja z agresywnym forhendem dała jej przełamanie na 3:1. Początek należał do Kuzniecowej, która grała agresywnie, zmieniając kierunki i głębokość zagrywanych piłek.

Hiszpanka szybko wyciągnęła wnioski, podkręciła tempo, sięgała po ciasne krosy, posyłała więcej piłek na bekhend Rosjanki. Muguruza była niezwykle skuteczna w ofensywie i pracowała rzetelnie w defensywie. Bardzo dobrze serwowała i do końca nie pozwoliła rywalce odrobić stratę przełamania. W dziewiątym gemie Kuzniecowa obroniła pierwszą piłkę setową forhendem, ale drugą Hiszpanka wykorzystała świetnym bekhendem.

W drugim gemie II partii Muguruza obroniła break pointa kombinacją bekhendu i drajw woleja. Kuzniecowa wciąż nie potrafiła jej przełamać, a przy 2:2 sama straciła serwis. Kończący forhend dał Hiszpance prowadzenie 3:2. Rosjanka szukała nowych rozwiązań, sięgała po skróty, częściej meldowała się przy siatce. Wychodziły jej jednak tylko pojedyncze akcje. Muguruza była bardzo czujna i wyprowadzała zabójcze kontry. Tenisistka z Barcelony utrzymała przewagę przełamania, a mecz zakończyła w 10. gemie wygrywającym serwisem.

W trwającym 75 minut spotkaniu Muguruza zdobyła 30 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała dwie z trzech szans na przełamanie. Hiszpance naliczono 14 kończących uderzeń i 15 niewymuszonych błędów. Kuzniecowa miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 12 pomyłek.

Muguruza podwyższyła na 4-1 bilans meczów z Kuzniecową. Hiszpanka awansowała do trzeciego wielkoszlemowego półfinału (po Wimbledonie 2015 i Rolandzie Garrosie 2016). Dla Rosjanki był to pierwszy od Rolanda Garrosa 2014 ćwierćfinał imprezy tej rangi.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 12,180 mln funtów
wtorek, 11 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Garbine Muguruza (Hiszpania, 14) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Ludzie dziwili się, że "to dziecko" jest trenerem boksu

Komentarze (13)
avatar
Pao
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dacie wiarę że Mugu popełniła w tym turnieju jak na razie tylko 4 df'y?
Bo ja nie :D To mniej niż jeden na mecz!
Jest na to tylko jedno słowo - confianza :) 
avatar
Pao
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawa sprawa wyszła po meczu. Sveta przyznała że jej boks zgłaszał pretensje w trakcie gry o coaching ze strony opozycyjnego boksu... ;p Od kiedy to "vamos" czy coś w tym stylu jest coachingi Czytaj całość
avatar
Pao
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po tytuł Garbiñe! Conchita stay plisss!!! 
avatar
Sharapov
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
bleee znowu Iwanek
co do Garbin dziś była skuteczna, Svietka nie bardzo miała ją jak kąsać