Cykl ITF: podwójna wygrana Magdaleny Fręch w Manchesterze. Katarzyna Piter dobrze zaczęła w Padwie

 / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
/ Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch awansowała do II rundy singla i ćwierćfinału debla w dużym turnieju ITF na kortach trawiastych w Manchesterze. W Padwie udanie rozpoczęła występ na mączce Katarzyna Piter.

Wtorkową przeciwniczką Magdaleny Fręch była jedna ze zdolniejszych Brytyjek, Harriet Dart. Zawodniczka gospodarzy wygrała partię otwarcia 7:5, ale w dwóch kolejnych setach lepsza okazała się łodzianka, która zwyciężyła ostatecznie 5:7, 6:3, 6:3.

W środę Polka będzie miała wolne. W czwartek może zmierzyć się ze swoją deblową partnerką, An-Sophie Mestach, z którą awansowała już do ćwierćfinału. Belgijka musi jednak najpierw uporać się z bardziej doświadczoną rodaczką, Alison van Uytvanck, a to nie będzie łatwe zadanie.

Paula Kania zaliczyła w Manchesterze nieudany start w deblu. Wspólnie z Argentynką Marią Irigoyen ugrała zaledwie trzy gemy w meczu z brytyjskim duetem Katie Boulter i Katie Swan.

Rozstawiona z "dwójką" w Padwie Katarzyna Piter nie miała we wtorek łatwego zadania. W pierwszym secie meczu z Bibiane Schoofs przegrywała już 1:4, ale wygrała pięć kolejnych gemów. W drugiej odsłonie Holenderka znów prowadziła z przewagą przełamania, lecz skończyło się po myśli poznanianki, która zwyciężyła ostatecznie 6:4, 7:6(4). W czwartek na drodze Polki stanie Włoszka Martina Caregaro.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie możemy sobie na to pozwolić

Ewa Duda niespodziewanie zdecydowała się na start w kwalifikacjach do dużego turnieju w węgierskim Hodmezovasarhely, ale szybko zakończyła zmagania w singlu i deblu. W Przerowie bez powodzenia startowały w eliminacjach Natalia Pietras i Alicja Zduniak, zaś w Mariborze Martyna Koczotowska.

Na daleki wypad do Tajpej zdecydował się urodzony w Bostonie Dawid Argasiński, lecz nie zapunktował ani w singlu, ani w deblu. W Gyula przeszedł kwalifikacje Bartosz Wojnar, jednak w głównej drabince lepszy od niego był Czech Marek Gengel.

poniedziałek-wtorek, 12-13 czerwca
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Manchester (Wielka Brytania), 100 tys. dolarów, kort trawiasty

II runda gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska) - Alison van Uytvanck (Belgia, 3) lub An-Sophie Mestach (Belgia) *czwartek

I runda gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska) - Harriet Dart (Wielka Brytania) 5:7, 6:3, 6:3

ćwierćfinał gry podwójnej:

Magdalena Fręch (Polska) / An-Sophie Mestach (Belgia) - Naiktha Bains (Australia) / Vivian Heisen (Niemcy) *czwartek

I runda gry podwójnej:

Magdalena Fręch (Polska) / An-Sophie Mestach (Belgia) - Lesley Kerkhove (Holandia, 2) / Aleksandra Krunić (Serbia, 2) 4:6, 6:3, 10-4

Katie Boulter (Wielka Brytania, WC) / Katie Swan (Wielka Brytania, WC) - Paula Kania (Polska, 3) / Maria Irigoyen (Argentyna, 3) 6:1, 6:2

Hodmezovasarhely (Węgry), 60 tys. dolarów, kort ziemny

I runda gry podwójnej:

Viraq Csurgo (Węgry) / Adrienn Nagy (Węgry) - Ewa Duda (Polska) / Ester Masuri (Izrael) 6:1, 6:0

Padwa (Włochy), 25 tys. dolarów, kort ziemny

II runda gry pojedynczej:

Katarzyna Piter (Polska, 2) - Martina Caregaro (Włochy, Q) *czwartek

I runda gry pojedynczej:

Katarzyna Piter (Polska, 2) - Bibiane Schoofs (Holandia) 6:4, 7:6(4)

Przerów (Czechy), 15 tys. dolarów, kort ziemny

ćwierćfinał gry podwójnej:

Alicja Zduniak (Polska) / Xiyu Wang (Chiny) - Dagmar Dudlakova (Czechy) / Miriam Kolodziejova (Czechy) *środa

I runda gry podwójnej:

Alicja Zduniak (Polska) / Xiyu Wang (Chiny) - Nicole Gadient (Szwajcaria) / Klara Hajkova (Czechy) 6:4, 6:2

MĘŻCZYŹNI

Tajpej (Tajwan), 25 tys. dolarów, kort twardy

I runda gry podwójnej:

Kuan-Yi Lee (Tajwan) / Shao-Fan Liu (Tajwan) - Dawid Argasiński (Polska) / Finn Reynolds (Nowa Zelandia) 6:1, 6:3

Gyula (Węgry), 25 tys. dolarów, kort ziemny

I runda gry pojedynczej:

Marek Gengel (Czechy) - Bartosz Wojnar (Polska, Q) 6:0, 6:4

Komentarze (1)
avatar
Baseliner
13.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brytyjki jako jedne z nielicznych (jak nie jedyne) praktycznie wychowały się na trawie, zawsze są groźnymi rywalkami na tej nawierzchni. Ważne, że udało się wygrać. Liczę na Fręch mocno na traw Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści