ATP Monte Carlo: Novak Djoković po zażartej walce pokonał Gillesa Simona, Borna Corić nie powtórzy Marrakeszu

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

Novak Djoković był o krok od porażki, ale po trzysetowej walce pokonał Gillesa Simona w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo. Do 1/8 finału awansowali też David Goffin i Pablo Cuevas.

Novak Djoković nie mógł trafić na trudniejszego rywala na inaugurację swoich występów na kortach ziemnych. W II rundzie turnieju ATP w Monte Carlo Serb zmierzył się z Gillesem Simonem - tenisistą niewygodnym, potrafiącym przebić niemal każdą piłkę i zawsze walczącym do końca. Gdy zagrali ze sobą poprzednio, w IV rundzie Australian Open 2016, Djoković popełnił 100 niewymuszonych błędów. We wtorek natomiast był o dwie piłki od porażki.

W trzeciej partii (pierwszą Djoković wygrał 6:3, w drugiej w takim samym stosunku lepszy był Simon) bowiem Francuz prowadził 5:4 z przewagą przełamania i w jego gemie serwisowym był remis 30-30. Djoković jednak uzyskał breaka, wyrównał na 5:5, a następnie zdobył dwa kolejne gemy i wygrał decydującą partię 7:5.

Spotkanie trwało dwie godziny i 31 minut i kosztowało obu tenisistów wiele energii. - To był strasznie trudny mecz. Bardzo intensywny. Rozegraliśmy wiele długich wymian - przyznał Djoković. - Dziękuję publiczności za wsparcie, była niesamowita - dodał Serb, który podwyższył bilans bezpośrednich konfrontacji z Simonem na 11-1.

Nicolás Almagro doskonale rozpoczął mecz z Davidem Goffinem, wygrywając pięć z sześciu początkowych gemów. Wówczas doznał jednak niewytłumaczalnej zapaści i do samego końca spotkania powiększył swój dorobek o zaledwie jeden gem. Ostatecznie Goffin zwyciężył 7:5, 6:1 i po 70 minutach zameldował się w III rundzie Monte-Carlo Rolex Masters 2017.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: błysk Messiego dał zwycięstwo Barcelonie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W innym wieczornym spotkaniu 1/16 finału górą również okazał się tenisista wyżej notowany. Rozstawiony z numerem 16. Pablo Cuevas wygrał 6:3, 6:3 z Joao Sousą, wykorzystując trzy z ośmiu piłek na przełamanie.

Borna Corić w ubiegłym tygodniu w Marrakeszu zdobył debiutancki tytuł w głównym cyklu. Z zawodami w Monte Carlo pożegnał się jednak już po I rundzie. W pojedynku dwóch posiadaczy dzikich kart Chorwat uległ w trzech setach Jeremy'emu Chardy'emu. Kolejnym rywalem Francuza będzie Marin Cilić, turniejowa "piątką".

Z kolei Feliciano Lopez pokonał 7:6(6), 7:5 debiutującego w Monte Carlo Daniła Miedwiediewa. Hiszpan o 1/8 finału powalczy z oznaczonym numerem 14. Alexandrem Zverevem.

Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,273 mln euro
wtorek, 18 kwietnia
II runda gry pojedynczej

:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Gilles Simon (Francja) 6:3, 3:6, 7:5
David Goffin (Belgia, 10) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 7:5, 6:1
Pablo Cuevas (Urugwaj, 16) - Joao Sousa (Portugalia) 6:3, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Feliciano Lopez (Hiszpania) - Danił Miedwiediew (Rosja) 7:6(6), 7:5
Jeremy Chardy (Francja, WC) - Borna Corić (Chorwacja, WC) 7:6(3), 3:6, 6:3

Komentarze (11)
grolo
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Autorze MM, Borna nie mógł powtórzyć Marrakeszu, bo to zupełnie inna turniejowa liga.
Za swój pierwszy tytuł w najmniej znaczącym turnieju, w słabej obsadzie zapłacił szybkim wylotem z turnie
Czytaj całość
avatar
Andrey
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem niemal pewny, że Simon wygra ale pod koniec 3 seta był lekko "ugotowany" i to zdecydowało o jego porażce. W sumie mecz na wyśmienitym poziomie ! 
avatar
mon_chéri
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bardzo fajny mecz, przyjemnie sie oglądało. Brawo dla Novaka za walkę do samego końca i za wygraną. Kto wie moze przyda mu sie taki mecz na przebudzenie, Gilles nieźle go "przeczołgał" :) 
avatar
Pao
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Świetny mecz, bardzo intensywny, dużo się działo. Jak się można było spodziewać wiele długich wymian nawet po 40 uderzeń. Brawo Nole, obawiałem się tego meczu mając w pamięci tamtą mordęge w Au Czytaj całość
avatar
RaFanka
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda mi Borny, bo pewnie wyszło zmęczenie i turniejem i podróżą. Liczę na dobre występy w dalszej części sezonu, bo już najwyższy czas trochę potrząsnąć co najmniej drugim szeregiem! A Novak, Czytaj całość