W XXI wieku w rozgrywkach o Puchar Davisa reprezentacja Polski rozegrała 42 mecze. Poniosła 15 porażek. Aż do minionego weekendu jednak żadnej w stosunku 0:5. Trzykrotnie za to przegrywała 1:4 (w 2008 roku ze Szwajcarią, w 2009 z Belgią i w 2013 z Australią).
Jednak w niedzielę wszyscy polscy sympatycy tenisa musieli przełknąć gorzką pigułkę. Polska, nie dość, że uległa Bośni i Hercegowinie w meczu I rundy Grupy I strefy Euroafrykańskiej, to jeszcze nie zdobyła ani jednego punktu.
W Zenicy nasi reprezentanci nie byli w stanie wygrać żadnej gry. W piątek Kamil Majchrzak przegrał z Mirzą Basiciem, a Hubert Hurkacz z Damirem Dzumhurem. W sobotę debel Łukasz Kubot i Marcin Matkowski nie sprostał parze Mirza Basić / Tomislav Brkić. Z kolei w niedzielę Hurkacz okazał się słabszy od Brkicia, a drugą grę Biało-Czerwoni oddali walkowerem.
Tym samym pierwszy raz w obecnym stuleciu reprezentacja Polski przegrała mecz w Pucharze Davisa w stosunku 0:5.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców
Poprzednia taka klęska naszej drużyny miała miejsce we wrześniu 1999 roku. Wówczas Polska w składzie Michał Gawłowski, Michał Chmela, Piotr Szczepanik i Mariusz Zieliński nie wygrała ani jednej gry w rozgrywanym na korcie ziemnym w Casablance półfinale Grupy II strefy Euroafrykańskiej przeciw reprezentacji Maroka.
Weekendowa przegrana była 20. porażką Polski w Pucharze Davisa w stosunku 0:5. Najwięcej razy, cztery, do zera z Biało-Czerwonymi wygrywała Wielka Brytania (sezony 1925-26, 1929-30). Dwukrotnie udało się to drużynom Maroka (1999 i 1994), Francji (1977 i 1963), Włoch (1976 i 1956) oraz Belgii (1983 i 1927), a po jednym razie Bośni i Hercegowinie (2017), Izraelowi (1984), Finlandii (1980), Węgrom (1971), Brazylii (1967), Szwecji (1950), Czechosłowacji (1937) i Danii (1928).
Łącznie w 79-letniej historii występów reprezentacji Polski w Pucharze Davisa Biało-Czerwoni mają bilans 77 wygranych spotkań i 78 porażek.
Następny mecz w Pucharze Davisa Polska rozegra jesienią w barażu o pozostanie w Grupie I strefy Euroafrykańskiej. Oby wówczas do listy klęsk nie zostało dopisane kolejne spotkanie.