Będzie to czwarta konfrontacja obu tenisistek. Po raz pierwszy spotkały się przed dwoma laty w... Indian Wells. Wówczas górą była Bammer, która wygrała 6:7 (6-8), 6:0, 6:3. Dwie ostatnie potyczki, które miały miejsce w ubiegłym sezonie, rozstrzygała na swoją korzyść Ivanovic. Najpierw w Berlinie zwyciężyła 7:5, 4:6, 6:4, a następnie w Linz 6:4, 6:4.
Ivanovic w drodze do ćwierćfinału wyeliminowała Białorusinkę Anastazję Jakimową, Argentynkę Giselę Dulko oraz Włoszkę Flavię Pennettę, która urwała jej jedynego seta. Bammer swoją zwycięską serię rozpoczęła od pokonania innej Włoszki Roberty Vinci. Następnie uporała się z Rosjanką Wierą Duszewiną i dwukrotną triumfatorką imprezy Słowaczką Danielą Hantuchovą. Każde z jej spotkań trwało nieco ponad godzinę.
28-letnia Sybille Bammer miała dobry ubiegły sezon, w który osiągnęła swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał (US Open). Rok wcześniej w Pattaya City zdobyła swój jedyny tytuł. Pokonała wtedy w finale Giselę Dulko 7:5, 3:6, 7:5 broniąc trzech piłek meczowych przy stanie 3:5 w decydującej partii. W ten sposób został pierwszą od 17 lat mamą (w 2001 roku urodziła córkę Tinę), która wygrała turniej WTA (w 1989 roku reprezentantka Peru Laura Arraya zdobyła tytuł w San Juan). Poza tym w cyklu WTA Tour jest tylko jeszcze jedna mama-triumfatorka (Amerykanka Lindsay Davenport).
Pattaya City 2007 to jak na razie jedyny turniej, w którym Austriaczka doszła do finału. Poza tym na swoim koncie ma pięć półfinałów i dziewięć ćwierćfinałów. Najwyżej w rankingu znalazła się ona na 19 miejscu (grudzień 2007). Ostatnie dwa sezony kończyła w czołowej 30.
Pierwsze starty Bammer w tym sezonie nie zwiastowały jej dobrego występu w Indian Wells. Austriaczka odpadła w pierwszych rundach w Sydney i Australian Open przegrywając odpowiednio z Agnieszką Radwańską i Czeszką Lucie Safarovą. Również w dwóch następnych turniejach nie była w stanie wygrać dwóch kolejnych spotkań. Zarówno z imprezy w Pattaya City (pokonała Urszulę Radwańską), jak i w Dubaju odpadała w drugiej rundzie.
21-letnia Ana Ivanovic w ubiegłym sezonie wygrała French Open, po którym została liderką światowego rankingu. Drugą część sezonu Serbka miała bardzo nieudaną. W sześciu turniejach zdołała wygrać tylko pięć spotkań (m.in. odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu), a w pięciu imprezach z rzędu nie była w stanie wygrać dwóch kolejnych meczów (m.in. przegrała w drugiej rundzie US Open z Francuzką Julie Coin). Jak się okazało Serbce dokuczała kontuzja prawego kciuka i z tego też powodu zabrakło jej w turnieju olimpijskim w Pekinie. Pod koniec sezonu Ana osiągnęła wysoki poziom. Doszła do półfinału w Zurychu oraz wygrała turniej w Linz.
Serbka na swoim koncie ma osiem tytułów. Pierwszy turniej wygrała w 2005 roku w Canberze, kolejny rok później w Montrealu. W latach 2007 i 2008 święciła po trzy triumfy.
Sezon 2009 Ivanovic rozpoczęła od ćwierćfinału w Brisbane, w którym przegrała z Francuzką Amelie Mauresmo. Następnie przeżyła kolejne rozczarowanie w Wielkim Szlemie. Z Australian Open już w trzeciej rundzie wyeliminowała ją Rosjanką Alisa Klejbanowa. W Dubaju Serbka doszła do ćwierćfinału przegrywając z Amerykanką Sereną Williams.
Ana Ivanovic to ubiegłoroczna triumfatorka turnieju w Indian Wells. Ówczesna wiceliderka światowego rankingu w finale pokonała Rosjankę Swietłanę Kuzniecową. Rok wcześniej odpadła w czwartej rundzie przegrywając z Bammer. W 2006 roku w swoim debiucie doszła tutaj do ćwierćfinału ulegając w trzech setach Rosjance Jelenie Dementiewej.
Sybille Bammer w przypadku pokonania Ivanovic powtórzy swoje najlepsze osiągnięcie z 2007 roku. Tenisistka z Linz, ówczesna 46 rakieta na świecie, doszła wtedy w Indian Wells do półfinału przegrywając dopiero ze Swietłaną Kuzniecową. Wcześniej pokonała dwie zawodniczki z czołowej 20: oprócz Ivanovic także Francuzkę Tatianę Golovin. Udział w ubiegłorocznej edycji Austriaczka zakończyła już po pierwszym meczu. Przegrała wtedy niespodziewanie z reprezentantką Tajwanu Yung-Jan Chan.
Zwyciężczyni tego meczu będzie półfinałową rywalką Agnieszki Radwańskiej lub Anastazji Pawluczenkowej.