WTA Indian Wells: Ivanovic z Hantuchovą o półfinał?

We wtorek, oprócz sióstr Radwańskich, o awans do ćwierćfinału turnieju BNP Paribas Open rozgrywanego na kortach twardych w Indian Wells (z pulą nagród 4,5 mln dolarów) walczyć będą Dinara Safina, Ana Ivanovic i Daniela Hantuchova.

Pierwszym meczem dnia na korcie centralnym (początek gier o godzinie 19:00 czasu polskiego) będzie pojedynek Wiery Zwonariowej z Na Li. Bilans spotkań obu tenisistek jest remisowy (2-2). Dwa pierwsze spotkania wygrała Chinka. Jedno z nich odbyło się w 2007 roku w ćwierćfinale turnieju w Indian Wells i wówczas Li zwyciężyła 6:4, 7:5. Ich ostatnia konfrontacja miała miejsce podczas ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie. W meczu o brązowy medal Zwonariowa wygrała 6:0, 7:5.

Wiera Zwonariowa już w 2003 roku grała w ćwierćfinale French Open i wtedy też zadebiutowała w czołowej 20, w której utrzymała się także w kolejnym sezonie. Słaba psychika oraz problemy zdrowotne spowodowały, że obdarzona ogromnymi możliwościami Rosjanka na jakiś czas zniknęła ze ścisłej czołówki. W 2006 roku wygrała dwa turnieje, a na kolejne trofea czekała całe dwa lata. W znakomitym dla siebie 2008 roku wygrała dwa turnieje oraz osiągnęła pięć finałów, w tym w kończącym sezon WTA Championships.

Sezon 2009 Wiera rozpoczęła równie znakomicie, jak ubiegły. Najpierw w Australian Open zaliczyła swój pierwszy wielkoszlemowy półfinał, następnie triumfowała w Pattaya City oraz doszła do ćwierćfinału w Dubaju. Bilans tegorocznych spotkań Rosjanki to 14 zwycięstw i dwie porażki. W swoim dorobku ma ona osiem tytułów.

Na Li w zeszłym roku przeszła operację prawego kolana i przez długi czas była nieobecna w zawodowym cyklu. Sezon 2009 rozpoczęła w lutym w Paryżu, gdzie w drugiej rundzie przegrała z Serbką Jeleną Jankovic. Ostatnio w Monterrey doszła do finału w pierwszej rundzie pokonując najwyżej rozstawioną w turnieju Agnieszką Radwańską. W finale przegrała z turniejową dwójką Francuzką Marion Bartoli.

W 2004 roku w Kantonie Na Li zdobyła swój pierwszy tytuł. Na kolejny triumf czekała do stycznia 2008 roku, gdy wygrała turniej w Gold Coast. W 2004 roku doszła ona do ćwierćfinału Wimbledonu notując swój najlepszy start w Wielkim Szlemie.

Dinara Safina będzie grała z Jill Craybas, z którą zazwyczaj toczyła zażarte boje. Ostatnia ich konfrontacja miała miejsce przed rokiem właśnie w Indian Wells, gdzie Rosjanka zwyciężyła 7:6 (7-3), 7:5. Dwa lata wcześniej na trawiastych kortach Wimbledonu Safina wygrała 3:6, 7:5, 7:5. Bilans jej spotkań z Amerykanką to 4-0, ale te zwycięstwa nigdy nie przychodziły jej łatwo.

34-letnia Jill Craybas swój jedyny tytuł zdobyła w 2002 roku w Tokio (Japan Open). Poza tym jeszcze tylko raz wystąpiła w finale. W ubiegłym sezonie w Pattaya City przegrała po dramatycznym spotkaniu z Agnieszką Radwańską. Amerykanka miała break pointa przy stanie 6:5 w trzecim secie, ale ostatecznie Polka wygrała 6:2, 1:6, 7:6 (7-4). Poza tym Craybas może się jeszcze pochwalić czterema półfinałami i 16 ćwierćfinałami.

Amerykanka w Indian Wells przełamała fatalną serią sześciu porażek. Jedyne turniejowe zwycięstwo odniosła ona w Auckland, gdzie pokonała jeszcze starszą od siebie Japonkę Kimiko Date Krumm.

Dinara Safina w maju ubiegłego roku włączyła turbo doładowanie i zaczęła wygrywać mecz za meczem. W całym sezonie zdobyła cztery tytuły. Rozpoczęła od triumfu w Berlinie, gdzie w trzeciej rundzie pokonała Belgijkę Justine Henin. Później po raz pierwszy w karierze doszła do wielkoszlemowego finału. We French Open po dramatycznych spotkaniach pokonała rodaczki Marię Szarapową i Jelenę Dementiewą, a następnie rozbiła Swietłanę Kuzniecową. Sposób na nią znalazła tylko Ana Ivanovic.

Na przełomie lipca i sierpnia Safinie przytrafiła się seria 15 kolejnych zwycięstw. Złożyły się na to triumfy w Los Angeles i Montrealu oraz finał igrzysk olimpijskich w Pekinie. Przez cały ubiegły rok Rosjanka wygrała 55 spotkań przegrywając tylko 20.

Sezon 2009 Rosjanka rozpoczęła od finałów w Sydney i Australian Open. Pod koniec lutego w Dubaju przytrafiła się jej porażka z Francuzką Virginie Razzano w drugiej rundzie turnieju w Dubaju.

Safina w Indian Wells dotychczas grała pięć razy najlepiej wypadając w 2006 roku (ćwierćfinał). W ostatnich dwóch sezonach nie do przejścia okazywała się dla niej trzecia runda. Craybas dochodząc do czwartej rundy zaliczyła swój najlepszy występ w tej imprezie. Wcześniej tylko raz udało się jej przebrnąć dwie rundy (2005).

W ostatnim meczu dnia na korcie centralnym (nie wcześniej niż o 5:00) Ana Ivanovic zagra z Flavią Pennettą. Tenisistki te zagrają ze sobą po raz drugi. W ubiegłym sezonie w Linz Serbka wygrała 6:4, 6:4, a później zdobyła tytuł.

Ubiegły sezon był dla Flavii Pennetty najlepszy w jej karierze. Włoszka po raz pierwszy osiągnęła wielkoszlemowy ćwierćfinał (US Open), poza tym zdobyła dwa tytuły i zaliczyła dwa finały. Po raz pierwszy udało się jej zakończyć sezon w czołowej 20.

Początek sezonu 2009 w jej wykonaniu był przeciętny (druga runda w Hobart, trzecia w Australian Open, porażka w pierwszej rundzie w Bogocie). Wreszcie w Acapulco doszła do finału przegrywając tylko z Venus Williams. Turniej ten jest jednak dla Pennetty szczególny. Zdobyła w nim dwa ze swoich sześciu tytułów. W lutym znalazła się na najwyższym w karierze 11 miejscu w rankingu WTA.

Ana Ivanovic w ubiegłym sezonie wygrała French Open. Później jednak dokuczała jej kontuzja kciuka i w sześciu turniejach wygrała tylko trzy spotkania.

Początek sezonu 2009 również nie był dla Serbki najlepszy. Osiągnęła ćwierćfinały w Brisbane i Dubaju, a z Australian Open odpadła już w trzeciej rundzie.

Pennetta w Indian Wells dotychczas nigdy nie doszła dalej niż do trzeciej rundy. Ivanovic to ubiegłoroczna triumfatorka imprezy (w finale pokonała Swietłanę Kuzniecową).

W ostatnim meczu dnia na stadionie 3 (początek gier na tym korcie o godzinie 21:00) dojdzie do konfrontacji Danieli Hantuchovej z Sybille Bammer. Dwa z trzech spotkań między tymi zawodniczkami wygrała Słowaczka, w tym ostatnie, które odbyło się w 2007 roku w Rzymie.

28-letnia Bammer w 2007 roku w Pattaya City zdobyła swój jedyny tytuł. W tym samym roku po raz ostatni dochodziła do półfinałów w WTA Tour.

Indian Wells to pierwszy tegoroczny turniej, w którym Austriaczce udało się odnieść dwa kolejne zwycięstwa. Sezon rozpoczęła od dwóch kolejnych porażek (Sydney, Australian Open). W Pattaya City i Dubaju udało się jej wygrać po jednym spotkaniu.

Daniela Hantuchova w Australian Open 2008 osiągnęła swój najlepszy wynik w turnieju wielkoszlemowym (półfinał). Później przez kilka tygodni pauzowała z powodu kłopotów z piętą (złamanie przeciążeniowe), do końca roku nie zdołała odzyskać formy i po raz pierwszy od 2004 roku sezon zakończyła poza czołową 20 rankingu.

Początek sezonu 2009 w wykonaniu Hantuchovej nie napawał jej kibiców optymizmem. Jedynie w Australian Open i w Dubaju była w stanie odnieść dwa kolejne zwycięstwa (z obu turniejów odpadała w trzeciej rundzie).

Indian Wells to dla Słowaczki najlepsze miejsce do odzyskania formy. Zdobyła ona tutaj dwa ze swoich trzech tytułów. W 2002 roku mając niespełna 19 lat pokonała Austriaczkę Barbarę Schett i Belgijkę Justine Henin oraz w finale Szwajcarkę Martinę Hingis. Pięć lat później ograła pięć rozstawionych zawodniczek, w tym dwie z czołowej 10: znowu Hingis i w finale Swietłanę Kuzniecową. W ubiegłym sezonie swój występ w tej imprezie Hantuchova zakończyła na ćwierćfinale.

Bammer w 2007 roku szła przez ten turniej jak burza. Jako 46 rakieta świata pokonała dwie zawodniczki z czołowej 20 Anę Ivanovic i Francuzkę Tatianę Golovin. W półfinale długo stawiała opór Swietłanie Kuzniecowej, ale ostatecznie przegrała 7:6 (7-5), 4:6, 1:6.

Jeżeli Hantuchova i Ivanovic przejdą czwartą rundę to spotkają się ze sobą w walce o półfinał.

Komentarze (0)