26 lipca bieżącego roku Roger Federer poinformował za pośrednictwem portali społecznościowych o dość długim rozbracie z tenisem. Szwajcar chciał się skupić przede wszystkim na rehabilitacji operowanego wcześniej kolana. 35-latek przyznał w rozmowie z New York Times, że mógł doświadczyć na własnej skórze uczucia, jakie towarzyszą odejściu na sportową emeryturę.
- Miałem okazję zasmakować nieco sportowej emerytury - powiedział Federer dla The New York Times. - Nagle stałem się zorganizowaną osobą. Mogłem wówczas powiedzieć: dobrze, zostaniemy cztery tygodnie w domu, w tym samym miejscu. Mogłem również zapytać Mirkę (żona Szwajcara przyp. red.), z kim chciałaby się wybrać na obiad lub z kim moglibyśmy odnowić znajomość.
Federer zaznaczył stanowczo, że nie zamierza jeszcze rozstawać się ze sportem. - Przydał nam się taki czas. Czułem się dobrze, ale jeszcze nie nadszedł odpowiedni moment na zakończenie kariery. Mogę zdecydowanie poczekać z podjęciem tej decyzji. Nie jest to dla mnie żaden problem.
- Mirka jest szczęśliwa i bardzo zaangażowana w moją karierę. Dzieci również czerpią z tego radość, a ja nadal jestem głodny sukcesów. Mogę nawet powiedzieć, że teraz jestem odświeżony i odmłodzony. Dzieci zapytały mnie jednego razu, kiedy znów wyjeżdżamy - dodał.
Federer przygotuje się do wielkoszlemowego Australian Open w Perth. W Pucharze Hopmana wystąpi wespół z Belindą Bencić.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
Nie zrażajcie się tym, że Sportowe Fakty, wbrew swojej nazwie, toleruje podobne wpisy niezrównoważonych osób. Takich, które nie mają NIC wspólnego z kibicowaniem, Czytaj całość