Wróciła w wielkim stylu. Za sprawą tytułu awansuje o prawie 100 miejsc

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Belinda Bencić
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Belinda Bencić

10 miesięcy temu Belinda Bencić urodziła córkę, a następnie powróciła do gry. Szwajcarka w sobotę wygrała turniej rangi WTA 500 w Abu Zabi, pokonując w finale Amerykankę Ashlyn Krueger 4:6, 6:1, 6:1. Czeka ją zatem spory awans w rankingu.

W listopadzie 2023 roku Belinda Bencić ogłosiła, że jest w ciąży. To zmusiło ją do zawieszenia kariery. 23 kwietnia 2024 r. na świat przyszła jej córka Bella, po czym Szwajcarka powróciła do rywalizacji.

Bencić, która należała do grona czołowych tenisistek, zanotowała kolejny występ dzięki "dzikiej karcie". Ta bowiem pozwoliła jej na rywalizację w turnieju rangi WTA 500 w Abu Zabi, a organizatorzy przekonali się, iż była to dobra decyzja. Szwajcarka w sobotę (8 lutego) odniosła końcowy triumf po tym, jak w finale ograła Amerykankę Ashlyn Krueger 4:6, 6:1, 6:1.

W premierowej odsłonie obie zawodniczki fatalnie radziły sobie przy własnych podaniach. W każdym gemie dochodziło bowiem do break pointów, których łącznie było aż 16, z czego 7 wykorzystanych.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Początkowo Krueger prowadziła 3:1, lecz następnie trzy gemy z rzędu wygrała Bencić (4:3). Wówczas ponownie serię zanotowała Amerykanka, dzięki czemu ostatecznie zamknęła premierową odsłonę wynikiem 6:3 po tym, jak wykorzystała drugą piłkę setową.

W II partii miała miejsce dominacja ze strony Szwajcarki, która wygrała pierwsze cztery gemy, w tym dwa przy serwisie rywalki. Po utrzymaniu podania Krueger mogła pójść za ciosem i odrobić część strat, lecz nie wykorzystała okazji. To się zemściło, bo Bencić chwilę później zakończyła kolejną odsłonę meczu przy drugiej piłce setowej (6:1).

Kolejnego seta ponownie mocno rozpoczęła Szwajcarka, bo od prowadzenia 3:0. Warto dodać, że w trzecim gemie obroniła trzy break pointy. Po tym, jak Amerykanka utrzymała podanie, nie poprawiła już swojego wyniku.

W szóstym gemie Bencić wykorzystała break pointa i wyszła na 5:1. Chwilę później postawiła kropkę nad "i" przy pierwszej piłce turniejowej.

10 miesięcy po urodzeniu córki 27-letnia Szwajcarka odniosła największy sukces po powrocie do gry. To oczywiście mocno przełoży się na światowy ranking WTA, gdzie awansuje aż o 92 miejsca i od poniedziałku stanie się 65. rakietą świata.

WTA Abu Zabi:

finał gry pojedynczej:

Belinda Bencić (Szwajcaria, WC) - Ashlyn Krueger (USA) 4:6, 6:1, 6:1

Komentarze (1)
avatar
jurasg
1 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Początek meczu irytujący przez ilość błędów serwisowych obu pań, które następnie przeszły do wzajemnego bombardowania :)) Dopóki Amerykance wystarczyło sił to odpowiadała, i udało jej się wygr Czytaj całość