Organizatorem meczu została drużyna Bośni i Hercegowiny, ponieważ Międzynarodowa Federacja Tenisowa ukarała Polskę za nieprawidłową nawierzchnię w meczu Grupy Światowej z Argentyną. Gospodarze zajmują obecnie 37. miejsce w rankingu narodów i lutowe starcie z Biało-Czerwonymi będzie dla nich debiutem na zapleczu elity.
Bośnia i Hercegowina w drodze do Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej pokonała kolejno w 2016 roku Tunezję, Turcję i Litwę. Polska natomiast spadła z Grupy Światowej po porażkach z Argentyną oraz Niemcami.
Licząca 6145 stałych miejsc Gradska Arena Zenica została otwarta w 2009 roku. Hala w Zenicy jest wielofunkcyjna i była gospodarzem licznych imprez kulturalnych czy sportowych. Organizatorzy poinformowali już, że piątkowa seria gier (3 lutego) rozpocznie się o godz. 15:00, sobotnia (4 lutego) o 14:00, zaś niedzielna (5 lutego) o 13:00.
Nie poinformowano jeszcze, na jakiej nawierzchni zostanie rozegrane lutowe spotkanie, ale należy się spodziewać, że gospodarze wybiorą szybki kort twardy (taki z powodzeniem był używany podczas halowego challengera w Sarajewie). Na zwycięzców meczu czekają już w II rundzie Holendrzy.
Oficjalne składy zostaną ogłoszone najpóźniej na 10 dni przed rozpoczęciem spotkania. Największymi gwiazdami Bośniaków są Damir Dzumhur i Mirza Basić. Obaj są znani polskim kibicom, bowiem pierwszy z nich dotarł w 2013 roku do finału challengera w Poznaniu, zaś drugi pokonał w sezonie 2013 Jerzego Janowicza na trawnikach w Halle.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Fortuna: zrozumiałem, że w Zakopanem nie ma dla mnie miejsca
Która drużyna awansuje do II rundy? 
No i ciekawi mnie czy znajdą się finanse na tak "daleki" wyjazd ;)