Czeszki zostały w tegorocznym Kremlin Cup rozstawione z drugim numerem i rozpoczęły poniedziałkowy pojedynek od wygrania sześciu gemów z rzędu. W drugim secie warszawianka i jej partnerka szybko postarały się o przełamanie, a wywalczonej przewagi nie oddały już do końca.
Kwestię awansu do ćwierćfinału rozstrzygnął zatem super tie break. W rozgrywce tej Alicja Rosolska i Walentyna Iwachnienko prowadziły 6-4, lecz wówczas nastąpił koncert w wykonaniu Andrei Hlavackovej i Lucie Hradeckiej, które wygrały sześć kolejny punktów i cały mecz w 65 minut 6:0, 4:6, 10-6.
Polka i Rosjanka (finalistka Katowice Open 2016 w parze z Mariną Mielnikową) zakończyły tym samym występy w tegorocznym głównym cyklu. To był trudny sezon dla Rosolskiej, która w grze podwójnej wygrała zaledwie 11 meczów i doznała aż 30 porażek. Jej fatalny bilans uratował tytuł wywalczony na szwedzkiej mączce w Bastad, gdzie jej partnerką była Rumunka Andreea Mitu. Mimo tego warszawianka zakończy rok w Top 100 rankingu deblowego.
Występ w Moskwie zakończyła już Rosolska, ale pozostała jeszcze Paula Kania. Sosnowiczanka po nieudanych eliminacjach singla zagra w deblu wspólnie z Danką Kovinić. Pierwszymi przeciwniczkami polsko-czarnogórskiej pary będą we wtorek Paragwajka Veronica Cepede Royg i Argentynka Maria Irigoyen, z którą nasza zawodniczka aż trzykrotnie docierała do finału imprez głównego cyklu, lecz za każdym razem nie wywalczyła trofeum.
VTB Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 823,8 tys. dolarów
poniedziałek, 17 października
I runda gry podwójnej:
Andrea Hlavackova (Czechy, 2) / Lucie Hradecka (Czechy, 2) - Alicja Rosolska (Polska) / Walentyna Iwachnienko (Rosja) 6:0, 4:6, 10-6
ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka