Porażka ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 10) będzie miała dla Venus Williams (WTA 7) podwójne konsekwencje. Amerykanka nie obroni tytułu (rok temu w finale pokonała Garbine Muguruzę) i w poniedziałek wypadnie z Top 10 rankingu. Poza tym zmalały jej szanse ne zakwalifikowanie się do Turnieju Mistrzyń w Singapurze. Rosjanka wyszła na prowadzenie 5-4 w bilansie meczów z byłą rakietą numer jeden na świecie. Było to ich pierwsze spotkanie od 2009 roku, gdy w fazie grupowej Mistrzostw WTA, rozgrywanych wtedy w Ad-Dausze, Amerykanka zwyciężyła 6:2, 6:7(7), 6:4.
W środę w Wuhanie Williams zagrała słabe spotkanie, a Kuzniecowa nie pozwoliła sobie na choćby małą chwilę dekoncentracji. Cztery ostatnie gemy meczu były bardzo zacięte. Amerykanka mogła z 1:5 zbliżyć się na 3:5, ale Rosjanka odparła break pointa i wygrała 6:2, 6:2 po 70 minutach. Spotkanie odbyło się przy zamkniętym dachu, bo tuż po tym, gdy zawodniczki wyszły na kort i miały się rozgrzewać zaczął padać deszcz.
Williams bardzo słabo serwowała. Popełniła siedem podwójnych błędów oraz zdobyła 18 z 37 punktów przy swoim pierwszym i osiem z 20 przy drugim podaniu. Kuzniecowa obroniła pięć z sześciu break pointów. Rosjanka mecz zakończyła z dorobkiem 20 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Amerykance naliczono 11 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki.
Pierwszy mecz dnia na korcie centralnym odbył się bez konieczności zamykania dachu. Simona Halep (WTA 5) pokonała 6:3, 6:3 Jarosławę Szwiedową (WTA 41). W ciągu 75 minut Rumunka zgarnęła 22 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała cztery z 12 break pointów. Posłała 11 kończących uderzeń i popełniła 12 niewymuszonych błędów. Kazaszka miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 37 pomyłek. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. Cztery lata temu w turnieju olimpijskim w Londynie lepsza była Szwiedowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Arszawin przypomniał o sobie. Wspaniałym golem
Na korcie 1, nie wyposażonym w dach, Madison Keys (WTA 9) zdążyła skończyć spotkanie z Darią Kasatkiną (WTA 28). Amerykanka zwyciężyła 6:1, 4:6, 6:4. W ciągu godziny i 51 minut 21-latka z Boca Raton zaserwowała sześć asów, zdobyła 32 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała sześć z 14 break pointów. Keys pokonała Kasatkinę po raz drugi w tym roku (w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro 6:3, 6:1) i osiągnęła największy ćwierćfinał w Azji w karierze.
W czwartek dojdzie do konfrontacji Halep i Keys. Dla obu zawodniczek będzie to pierwszy ćwierćfinał w Wuhanie. Rumunka w tym roku pokonała Amerykankę w IV rundzie Wimbledonu i w finale w Montrealu. Kuzniecowa o półfinał zmierzy się z Agnieszką Radwańską, z którą ma bilans spotkań 11-4. Rosjanka w dwóch poprzednich sezonach wygrała w Wuhanie łącznie jeden mecz.
Halep i Radwańska, które mogą się spotkać dopiero w finale, toczą korespondencyjną walkę o trzecie miejsce w rankingu. Większe szanse na awans do Top 3 w najbliższy poniedziałek ma Polka. Rumunka w Wuhanie musi zdobyć tytuł i jednocześnie liczyć na to, że krakowianka odpadnie przed półfinałem.
Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,589 mln dolarów
środa, 28 września
III runda gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 4) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:3, 6:3
Madison Keys (USA, 8) - Daria Kasatkina (Rosja, Q) 6:1, 4:6, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 9) - Venus Williams (USA, 6) 6:2, 6:2
Szkoda mi Venus, jakże różna od siostry a bardzo utalentowana !
Mam nadzieję, że nie zaczyna chorować i nie grozi jej kontuzja ?!
Lubię oglądać tenis w wykonaniu Venus Czytaj całość