Rekordowa premia nie dla Agnieszki Radwańskiej. Ile Polka zarobi za wystep w Nowym Jorku?

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO

Agnieszka Radwańska walczyła w Nowym Jorku o kolejne punkty do rankingu WTA, ale także o ogromną premię pieniężną. W wyniku poniedziałkowej porażki z Aną Konjuh 4:6, 4:6 najlepsza polska tenisistka straciła szansę na pobicie rekordu.

Trzej najlepsi tenisiści oraz trzy najlepsze tenisistki otrzymują specjalne premie za miejsca na podium w US Open Series. W zależności od wyniku w US Open, który wieńczy cały cykl, gratyfikacja finansowa może wynieść aż milion dolarów. Właśnie dzięki tej atrakcji dla fanów, jak często określa się US Open Series, padają rekordy zarobków w jednym turnieju.

U kobiet rekord ten ustanowiła w 2014 roku Serena Williams, która po wygraniu całego cyklu, triumfowała także w Nowym Jorku. Amerykanka zainkasowała wówczas czek na sumę 4 mln dolarów, z czego 3 mln za zwycięstwo w US Open. Wśród panów rekordową wypłatę otrzymał w 2015 roku Novak Djoković. Serb zarobił 3,8 mln dolarów (3,3 mln za triumf w US Open oraz 500 tys. za drugie miejsce w US Open Series).

W tym roku US Open Series wygrała u kobiet Agnieszka Radwańska i to ona walczyła w Nowym Jorku o 4,5 mln dolarów (3,5 mln za triumf w US Open oraz 1 mln za pierwsze miejsce w US Open Series). W poniedziałek krakowianka zakończyła jednak występ na IV rundzie i wobec tego straciła szansę na ustanowienie rekordu zarobków. Najlepsza polska tenisistka za dojście do 1/8 finału US Open 2016 otrzyma 235 tys. dolarów oraz 70 tys. dolarów premii, czyli w sumie 305 tys. dolarów.

Szansę na rekordowe zarobki zachował jeszcze triumfator US Open Series wśród panów, Kei Nishikori. Japończyk, finalista nowojorskiego Szlema z 2014 roku, zameldował się już w ćwierćfinale, w którym spotka się w środę z Andym Murrayem.

ZOBACZ WIDEO: Kowalczyk pomaga... "Biegiem po oddech" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: