Djokovic na nartach w Dubaju

Mimo, że w Zjednoczonych Emiratach Arabskich panuje gorący, pustynny klimat, to serbski gwiazdor tenisa, Novak Djokovic, znalazł sposób by poszusować na nartach. Mianowicie wybrał się do największego, sztucznego parku narciarskiego na świecie - Ski Dubai - o powierzchni ponad 3000 metrów kwadratowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Podobnie jak na korcie, także na narciarskim stoku Serb prezentował się doskonale. Zamiłowanie do nart przejął od rodziców - jego ojciec to były narciarski mistrz, a matka jest instruktorką tej zimowej dyscypliny w jednej z najbardziej znanych szkół w Serbii. - Na nartach nauczyłem się jeździć przed tym jak zacząłem grać w tenisa. Miałem wtedy 4 lata. To świetny sport. Przynosi mi wiele radości i bez wątpienia to obok tenisa moja największa pasja. Jednak w opinii ekspertów nie należy łączyć jazdy na nartach z grą w tenisa, bowiem grozi to kontuzją. Dlatego też na stoku zawsze jeżdżę bardzo ostrożnie - powiedział o swojej pasji Djokovic.

- W Dubaju w ciągu dnia jest niezwykle gorąco. Jednak tu w Ski Dubai panuje minusowa temperatura i jest sporo śniegu, tak więc nie odczuwasz, że jesteś na pustyni. Mimo, że stok jest dość krótki, to jest tu fantastycznie - odpowiedział na pytanie o wrażenia z pobytu na stoku. Serb, który w turnieju w Dubaju (z pulą nagród 1,5 mln dol.) jest rozstawiony z numerem dwa, dotarł już do drugiej rundy imprezy, gdzie zmierzy się z Fabricem Santoro.

Komentarze (0)