Soderling, który w drodze do finału pokonał między innymi Andy'ego Roddicka, zagrał poniżej oczekiwań. W pierwszym secie Darcis szybko przełamał rywala i bardzo pilnował własnego podania. Przyniosło to efekt w postaci wygranego seta 6:3. W drugiej partii tenisiści nie szczędzili sobie mocnych serwisów, dlatego też nie było przełamań i o losach seta musiał zadecydować tie-break. Lepiej wytrzymał go Belg i tym samym, po godzinie i 15 minutach, mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całym turnieju.
Zwycięzca zawodów w Memphis wzbogacił się o 163 750 dolarów oraz otrzymał 250 punktów do rankingu ATP, dzięki czemu wejdzie do pierwszej pięćdziesiątki . Na osłodę przegranej Soderling dostał czek na 81 000 dolarów i 175 punktów rankingowych. Dla 23-letniego Belga był to drugi tytuł w karierze. Pierwszy triumf odniósł w holenderskim Amersfoort w 2007 roku.
Wynik meczu finałowego:
Steve Darcis (Belgia) - Robin Soderling (Szwecja, 8) 6:3, 7:6(5)