Agnieszka Radwańska wraca do Birmingham po dziewięciu latach. Cieszą się organizatorzy

Newspix / Marek Biczyk
Newspix / Marek Biczyk

Agnieszka Radwańska kilka dni temu ogłosiła, że przyjęła dziką kartę do turnieju WTA Premier na kortach trawiastych w Birmingham. Najlepsza polska tenisistka chce jak najlepiej przygotować się do wielkoszlemowego Wimbledonu.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że wystąpię w Birmingham. Uwielbiam grać na trawie, a o organizacji tego turnieju słyszałam wiele bardzo dobrych rzeczy. Dla mnie ważne jest, aby spędzić na tej nawierzchni odpowiednią ilość czasu, dlatego dodanie Birmingham do mojego kalendarza startów pozwoli mi lepiej przygotować się do Wimbledonu - powiedziała Agnieszka Radwańska.

Klasyfikowana obecnie na trzecim miejscu w rankingu WTA Polka powraca do Birmingham po dziewięciu latach nieobecności. W 2007 roku dotarła na kortach Edgbaston Priory Club do II rundy, w której lepsza okazała się Rosjanka Jelena Lichowcewa. Od tamtego czasu rzeczywiście sporo się zmieniło, ponieważ impreza ma od sezonu 2014 rangę WTA Premier.

Z tegorocznej obsady muszą być zadowoleni kibice oraz organizatorzy. - To najprawdopodobniej najmocniejsza obsada w historii naszego turnieju. Jesteśmy podekscytowani, że tyle uznanych nazwisk wystąpi w tym roku na kortach Edgbaston Priory Club. Wiele z nich będzie się liczyło w walce o tytuł w Wimbledonie, dlatego dla fanów regionu Midland będzie to nie lada gratka - stwierdził dyrektor turnieju Aegon Classic, Patrick Hughesman.

A do Birmingham oprócz Radwańskiej przyjedzie także dwukrotna mistrzyni Wimbledonu, Czeszka Petra Kvitova, która podobnie jak krakowianka otrzymała dziką kartę od organizatorów. Na liście są również takie nazwiska jak Andżelika Kerber, Simona Halep, Belinda Bencić, Karolina Woźniacka czy aktualna numer jeden brytyjskiego tenisa, półfinalistka Australian Open 2016, Johanna Konta.

Rywalizacja w głównej drabince turnieju Aegon Classic w Birmingham rozpocznie się w poniedziałek, 13 czerwca. W eliminacjach weźmie udział Magda Linette.

ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (15)
avatar
Ksawery Darnowski
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech gra na trawie zamiast miałaby się męczyć na ziemi, która bezlitośnie odsłania wszelkie błędy i brak kondycji fizycznej. 
Krotoszyn
8.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwa trawa jeszcze rośnie, będzie gotowa od 27 czerwca. Birmingham i Eastbourne to pastwiska gdzie niekoniecznie należy się objadać. 
avatar
stanzuk
8.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dojdzie tutaj do finału, to w Eastbourne jedna dwie rundy i do domu, to znaczy do Londynu. Bo granie pełnych tych dwóch turniejów przed Wimbledonem byłoby samobójstwem. 
avatar
Sylwester Sikora
8.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzikiej karty się nie przyjmuje, o dziką kartę się prosi (aplikuje - po rosyjsku).
KISS 
avatar
Sharapov
8.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czemu 9 lat nie grała skoro tak kocha trawe? rok temu to i w Notingem zagrała bo szybko wyleciała z Frencz Open