Garbine Muguruza: Starałam się zachować spokój, chociaż w środku miałam wrażenie, że to niemożliwe

PAP/EPA / EPA/ROBERT GHEMENT
PAP/EPA / EPA/ROBERT GHEMENT

Garbine Muguruza pokonała Serenę Williams 7:5, 6:4 i zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze. Hiszpanka wykorzystała dopiero piątego meczbola.

Zwycięstwa Flavii Pennetty i Andżeliki Kerber w ostatnich dwóch turniejach wielkoszlemowych były czymś w rodzaju inspiracji dla Garbine Muguruzy. Hiszpanka chciała pójść śladami Włoszki i Niemki, które zdołały przerwać dominację Sereny Williams.

- Myślałam o tym - powiedziała Muruguza. - Gdy widzisz nowe twarze, które triumfują, myślisz, że możesz być jedną z nich. Jeśli [Andżelika] Kerber czy jakaś inna tenisistka mogły, ja też mogę. Pojawianie się nowych nazwisk bardzo pomaga.

Muguruza skomentowała w kilku słowach pojedynek z liderką rankingu. -  Trudno było wejść w mecz, ponieważ obie prezentujemy agresywny tenis i niełatwo było doprowadzić do akcji składającej się z trzech zagrań. Niemal wszystko rozstrzygało się po serwisie, returnie lub pierwszych dwóch uderzeniach. Myślę, że zagrałam bardzo dobrze. Mogłam lepiej podawać, ale jestem zadowolona ze swojego występu.

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Nim Hiszpanka usłyszała magiczne słowa "gem, set i mecz" i mogła położyć się na korcie centralnym w Paryżu, zmarnowała cztery meczbole. Muguruza przyznała, że trudno jej było zachować spokój wewnętrzny.

- Niełatwo było patrzeć na uciekające cztery szanse meczowe. To był jednak finał i nie było ani czasu ani też miejsca na rozczarowanie czy wymówki. Miałam przecież w zapasie przewagę serwisu. Starałam się zachować spokój, chociaż w środku miałam wrażenie, że to niemożliwe.

22-letnia Muguruza została najmłodszą triumfatorką turnieju wielkoszlemowego, która zdobyła swój premierowy tytuł w karierze, od zwycięstwa Wiktorii Azarenki w Australian Open 2012. Hiszpanka odkurzyła również księgę historii kobiecego tenisa w swoim kraju. Ostatnią triumfatorką jednej z czterech najważniejszych imprez była w 1998 roku Arantxa Sanchez Vicario.

Komentarze (2)
avatar
pao
5.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Garbi na pewno nie poprzestanie na tym zwycięstwie. To dopiero początek :) 
avatar
Sharapov
5.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Garbinie pierwszy szlem i to po pokonaniu Sereny czyli start podobnie jak Maria Szarapowa :) Świetnie się spisałaś oby tak dalej dokonasz wielkich rzeczy bo masz argumenty