To był z pewnością jeden z najdłuższych meczów w karierach Agnieszki Radwańskiej i Cwetany Pironkowej. Rywalizację w IV rundzie Roland Garros 2016 Polka i Bułgarka rozpoczęły w niedzielę o godz. 19:00. Zakończyły we wtorek kilka minut po 16:00. Wszystkie przez opady deszczu.
We wtorek Radwańska i Pironkowa pojawiły się na korcie dwukrotnie. Grę wznowiły przy prowadzeniu Polki 6:2, 3:0. Po drugim secie, wygranym przez Bułgarkę 6:3, znów musiały przerwać pojedynek z powodu opadów.
Po trzech godzinach oczekiwania rozpoczął się trzeci akt tego spotkania, które było rozgrywane w wyjątkowo niesprzyjających warunkach. Nad obiektem im. Suzanne Lenglen siąpił deszcz, przez co mączka zamieniła się w błoto. W tych okolicznościach o wiele lepiej czuła się 28-latka z Płowdiw.
Pironkowa grała rozważnie. Spokojnie przebijała piłkę, umieszczając ją blisko linii końcowych. I ta taktyka dawała jej efekt. Już w drugim gemie po skutecznej akcji przy siatce Bułgarka wywalczyła przełamanie, a po chwili podwyższyła prowadzenie na 3:0. Wówczas Radwańska poprosiła o interwencję medyczną. Odczuwała bowiem ból dłoni.
Przerwa medyczna na nic się zdała, ponieważ Radwańska znów straciła podanie i przegrywała już 0:4. Dla Pironkowej był to dziesiąty gem wygrany z rzędu.
Mimo arcytrudnej sytuacji, Polka nie poddała się i walczyła. Odrobiła jedno przełamanie, zmniejszyła stratę na 2:4 i starała się wywierać presję na Pironkowej.
Bułgarka jednak wytrzymała napięcie. Wyszła na 5:2, a w dziewiątym gemie serwowała, by zakończyć mecz. Pierwszego meczbola nie wykorzystała, ale przy drugim posłała głęboki bekhend, na który Radwańska nie znalazła odpowiedzi.
Tym samym Radwańska nie powtórzyła sukcesu z 2013 roku, kiedy to jedyny raz w karierze doszła do ćwierćfinału Rolanda Garrosa. Przegrana z Pironkową, obecnie 102. zawodniczką rankingu WTA, to dla krakowianki pierwszą porażka z rywalką spoza Top 100 światowej klasyfikacji od lutego 2009 roku i turnieju w Dubaju, w którym uległa siostrze, Urszuli, wówczas 121. rakiecie globu.
Z kolei Pironkowa po raz pierwszy znalazła się w 1/4 finału paryskiego turnieju. O półfinał Bułgarka zagra z Samanthą Stosur, która wyeliminowała Simonę Halep.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 12,032 mln euro
niedziela-wtorek, 29-31 maja
IV runda gry pojedynczej:
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2) 2:6, 6:3, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Kontrowersje wokół olimpijskich rozgrywek. "Ten system jest niesprawiedliwy"
dajcie jej jeszcze z jednego lexusa , ze 5 pralek i 3 lodówki to może znajdzie sobie inne zajęcie, bo jest daremn Czytaj całość