Piotr Woźniacki o absencji swojej córki w Rolandzie Garrosie: Próbowaliśmy wszystkiego

Kontuzja stawu skokowego zmusiła Karolinę Woźniacką do rezygnacji nie tylko ze wszystkich turniejów wprowadzających do Rolanda Garrosa, ale i z samego występu na paryskich kortach. - Próbowaliśmy wszystkiego - powiedział Piotr Woźniacki.

Od momentu rozpoczęcia kariery seniorskiej w 2007 roku Karolina Woźniacka nie opuściła żadnego turnieju wielkoszlemowego. Tym razem kontuzja stawu skokowego okazała się na tyle poważna, aby przerwać serię 36 kolejnych występów Dunki w głównej drabince Wielkiego Szlema.

- Próbowaliśmy wszystkiego, ale nie dało to rezultatu. Karolina wciąż nie może biegać, więc to nierealne żeby mogła zagrać w Paryżu - powiedział w rozmowie z "Ekstrabladet" Piotr Woźniacki, ojciec Karoliny.

W planach startowych Woźniackiej na okres gry na kortach trawiastych są cztery turnieje, łącznie z wielkoszlemowym Wimbledonem, który rozpoczyna się w ostatnim tygodniu czerwca. Wciąż nie wiadomo czy Dunka zdąży do tego czasu wyleczyć kontuzję.

- Nie możemy podejmować niepotrzebnego ryzyka. Będziemy kontynuować pracę nad techniką aż do momentu kiedy Karolina będzie gotowa do gry - przyznał Woźniacki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Walka kobiet uświetni galę FEN. "Panie dadzą dobrą bitkę!"

Komentarze (0)