WTA Madryt: Urodzinowe zwycięstwo Dominiki Cibulkovej, Słowaczka w finale

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Dominika Cibulkova
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Dominika Cibulkova

Słowaczka Dominika Cibulkova oddała dwa gemy Amerykance Louisie Chirico i awansowała do finału turnieju WTA Premier Mandatory rozgrywanego na kortach ziemnych w Madrycie.

W poprzednich rundach Dominika Cibulkova (WTA 38) wyeliminowała po trzysetowych meczach Agnieszkę Radwańską (wróciła z 0:2 w trzeciej partii), Caroline Garcię (przegrywała 0:6, 0:3), Anastazję Pawluczenkową i Soranę Cirsteę. W półfinale Słowaczka rozbiła 6:1, 6:1 Louisa Chirico (WTA 130). Dla Amerykanki, która odprawiła m.in. Anę Ivanović, był to pierwszy półfinał w głównym cyklu i od razu w tak dużym turnieju. W poniedziałek 19-latka z Westchester zadebiutuje w Top 100 rankingu. Cibulkova wróci do czołowej "30".

Słowaczka uzyskała dwa przełamania i szybko odskoczyła na 5:0. Pierwszego seta zakończyła przy 5:1 pięknym dropszotem. W drugiej partii od 0:1 zdobyła sześć gemów z rzędu, mecz wieńcząc efektownym forhendem.

W trwającym 59 minut meczu Chirico zaserwowała cztery asy, ale zdobyła tylko sześć z 20 punktów przy swoim drugim podaniu. Amerykanka nie wypracowała sobie ani jednej okazji na przełamanie. Cibulkova wykorzystała pięć z siedmiu break pointów i zgarnęła 23 z 28 punktów przy swoim pierwszym serwisie. Słowaczka posłała 24 kończące uderzenia i popełniła tylko osiem niewymuszonych błędów. Chirico miała osiem piłek wygranych bezpośrednio i 15 pomyłek.

- Rozpoczęłam mecz w najlepszy możliwy sposób - byłam agresywna. Wiedziałam, co chcę grać i po prostu to realizowałam. Nie czekałam na to, co się wydarzy na korcie. Zdawałam sobie sprawę z tego, że początek będzie bardzo ważny. Dla niej to była nowa sytuacja, więc chciałam wykorzystać tę przewagę, aby być gotową, na to co się stanie. Zrobiłam to idealnie. Miałam swój plan i grałam to, co sobie założyłam - powiedziała Cibulkova, która awansowała do pierwszego w karierze finału turnieju rangi Premier Mandatory. To drugi największy finał w jej karierze, po Australian Open 2014.

W dniu swoich 27. urodzin Cibulkova awansowała do 14. singlowego finału w głównym cyklu. W sobotę powalczy o drugi tytuł w sezonie (po Katowicach ) i szósty w karierze.

W drugim półfinale (początek o godz. 20:00) dojdzie do konfrontacji Simony Halep z Samanthą Stosur. Bilans ich meczów to 3-3. Będzie to ich trzecie starcie na korcie ziemnym, dwa poprzednie miały miejsce w Rolandzie Garrosie (2010, 2011) i w obu górą była Australijka.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 5,3 mln euro
piątek, 6 maja

półfinał gry pojedynczej
:

Dominika Cibulkova (Słowacja) - Louisa Chirico (USA, Q) 6:1, 6:1

ZOBACZ WIDEO DME w squashu: każdy chce dorwać Anglików (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
Krotoszyn
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie przepadam za tym turniejem, jakiś brak atmosfery wieje z tego Madrytu, ale doczekaliśmy finału, trzymam kciuki za naszą południową sąsiadkę. Dawaj Dominika, wygraj turniej, zgarnij punkty i Czytaj całość
avatar
gatto
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Simonka do niej dołączy. Właśnie uporała się z Sami, która grała koszmarnie, a właściwie w ogóle nie grała. 
avatar
gatto
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Domi :) 
Seb Glamour
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cudnie....no to teraz Simi.