- To dla mnie wspaniały tydzień. Czuję, że znacznie poprawiłam swoją grę. Ciężko pracowałam, dlatego dobrze jest widzieć, że przynosi to efekty - powiedziała Wiktoria Azarenka, która w piątkowym półfinale zawodów BNP Paribas Open pokonała Karolinę Pliskovą 7:6(1), 1:6, 6:2.
W niedzielę Białorusinka zagra o tytuł z liderką światowego rankingu, Sereną Williams. - Staram się wdrażać to, nad czym pracuję. Raz mi się to udaje, a raz nie. Najważniejsze jednak jest to, że pozwala mi to rywalizować z najlepszymi tenisistkami świata i to jest właśnie dla mnie bezcenne - dodała pochodząca z Mińska 26-latka.
Dzięki zwycięstwu nad Pliskovą Azarenka awansuje w poniedziałek z 15. na 11. pozycję w rankingu WTA. Jeśli Białorusinka pokona w niedzielę młodszą z sióstr Williams, to powróci nawet do Top 10, na ósme miejsce. Dla Wiki będzie to wielka nagroda za ostatnie lata niepowodzeń, co było efektem licznych problemów zdrowotnych.
- Tenis to dla mnie przede wszystkim doskonała zabawa. To sport, nie zawsze będziesz odnosiła sukcesy. Kiedy przychodzi kryzys, bardzo ważne jest, abyś zachowała spokój. W miarę zdobywania doświadczenia bardziej to rozumiesz - zakończyła była numer jeden kobiecego tenisa.
Zobacz wideo: Adam Małysz: Nowy trener przyniesie przełom dla Stocha
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.