Stan Wawrinka skomentował szalony mecz z Goffinem. "Mój rywal zaczął popełniać proste błędy"

PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH
PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH

Stan Wawrinka dwukrotnie powracał z wydawałoby się straconej pozycji i odrabiał straty w starciu z Davidem Goffinem. Po pełnym zwrotów akcji meczu Szwajcar przegrał jednak z niżej notowanym Belgiem 3:6, 7:5, 6:7 (5-7).

David Goffin wygrał pierwszego seta 6:3 w starciu ze Stanem Wawrinką w IV rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, a w drugim objął prowadzenie aż 4:0 z przewagą dwóch przełamań. Gdy wydawało się, że w tym meczu już nic nie ma prawa się wydarzyć, Szwajcar odrobił wszystkie straty i doprowadził do decydującej odsłony.

W trzecim secie również nie brakowało emocji, ponieważ Belg odskoczył na 5:2, ale i tym razem nie był w stanie zamknąć meczu i musiał bronić trzech break pointów przy stanie 5:5. Finalnie 18. tenisista świata triumfował po tie breaku.

- Dwukrotnie udało mi się odrobić straty - powiedział Wawrinka. - W trzecim secie przy stanie 5:5 również miałem szansę. Mogłem go ponownie przełamać i byłbym w dogodnej sytuacji, aby skończyć mecz. Nie udało mi się jednak tego uczynić.

- Wydaje mi się, że mój rywal odczuwał zmęczenie i również nerwy. Zaczął popełniać proste błędy i dał mi szansę na powrót. Podsumowując [Goffin] zasłużył na zwycięstwo - dodał

Rywalem Goffina w ćwierćfinale turnieju w Indian Wells będzie Marin Cilić, który po równie emocjonującym meczu pokonał Richarda Gasqueta.

Komentarze (4)
avatar
Marlowe
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Kogo ten kabotyn federerowski obchodzi, co powie. Jest cienki i bez serwisu 220km/h jest zerem, co udowodnił mu Goffin. Chyba większego imbecyla w ATP nie było przed nim. 
avatar
emeryt45
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co on wygaduje - przeciwnik tyle popełnił błędów a on mimo to przegrał ?