WTA Ad-Dauha: Vinci uciekła przed porażką, Kerber za burtą! Niculescu rywalką Radwańskiej

Mistrzyni Australian Open, Niemka Andżelika Kerber przegrała z Chinką Saisai Zheng w II rundzie turnieju Qatar Total Open. Rumunka Monica Niculescu wyeliminowała Serbkę Jelenę Janković.

Po triumfie w Australian Open Andżelika Kerber (WTA 2) wystąpiła w Pucharze Federacji, ale nie udało się jej poprowadzić niemieckiej drużyny do zwycięstwa nad Szwajcarią. Pokonała Timeę Bacsinszky, ale przegrała z Belindą Bencić. W stolicy Kataru spotkało ją kolejne rozczarowanie. Już w II rundzie uległa 5:7, 1:6 z Saisai Zheng (WTA 73). W trwającym 79 minut spotkaniu Kerber posłała 26 kończących uderzeń, ale też popełniła 38 niewymuszonych błędów. Chince naliczono 17 piłek wygranych bezpośrednio i osiem pomyłek. 22-latka z Kantonu była bardzo skuteczna przy siatce (11 z 13 punktów).

Petra Kvitova (WTA 8) wróciła z 3:5 w pierwszej partii oraz obroniła dwie piłki setowe i pokonała 7:6(2), 6:4 Barborę Strycovą (WTA 38). 29-latka z Pilzna pierwszego setbola miała przy 5:3. W tym samym gemie powinna uzyskać drugą okazję na zakończenie seta, ale piłka przez nią zagrana została oceniona przez sędziego liniowego jako autowa, choć tak naprawdę była styczna z linią. Drugą piłkę setową Kvitova zniwelowała przy 4:5, a w tie breaku nie dała już rodaczce żadnych szans. Wyszła w nim na 6-0, a dwa zdobyte punkty nic już Strycovej nie przyniosły. O losach drugiego seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie dwukrotna mistrzyni Wimbledonu uzyskała na 5:4.

W trwającym godzinę i 43 minuty spotkaniu Kvitova zaserwowała cztery asy i wykorzystała trzy z siedmiu break pointów. Naliczono jej 18 kończących uderzeń i 30 niewymuszonych błędów. Strycova miała sześć piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Było to siódme spotkanie tych tenisistek. Bilans to teraz 6-1 dla Kvitovej. W ubiegłym tygodniu w Dubaju odpadła ona po pierwszym meczu, przegrywając 6:0, 6:7(1), 3:6 z Madison Brengle. Strycova w tej samej imprezie doszła do finału, w którym uległa Sarze Errani.

W olbrzymich opałach była Roberta Vinci (WTA 10). Finalistka US Open 2015 przegrywała 3:5 w trzecim secie, ale obroniła trzy piłki meczowe i pokonała 2:6, 6:4, 7:6(3) Darię Kasatkinę (WTA 47). W tym dramatycznym spotkaniu Rosjanka zniwelowała cztery meczbole i doprowadziła do tie breaka, ale w nim górę wzięło doświadczenie Włoszki. 18-latka z Togliatti miała aż 15 okazji na przełamanie i wykorzystała pięć. Vinci odebrała rywalce podanie cztery razy i zdobyła 111 z 218 rozegranych punktów.

Eugenie Bouchard (WTA 61) wygrała 7:6(0), 7:5 z Denisą Allertovą (WTA 62). W trwającym 90 minut spotkaniu było 13 przełamań, siedem zaliczyła Kanadyjka. Kolejną rywalką finalistki Wimbledonu 2014 będzie Saisai Zheng. Andrea Petković (WTA 27) pokonała 6:3, 6:3 Margaritę Gasparian (WTA 41). Rosjanka popełniła pięć podwójnych błędów i wykorzystała tylko trzy z 10 break pointów, a sama własne podanie oddała sześć razy.

W ubiegłym tygodniu Sara Errani (WTA 17) zdobyła tytuł w Dubaju, a w Katarze odpadła już w II rundzie. Włoszka przegrała 4:6, 1:6 z Tímeą Babos (WTA 48). Węgierka zaserwowała trzy asy i wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. Odpadła finalistka imprezy z 2004 i 2007 roku Swietłana Kuzniecowa (WTA 21), która uległa 6:7(5), 0:6 Jelenie Ostapenko (WTA 88). Rosjanka zdobyła tylko osiem z 24 punktów przy swoim drugim podaniu i dała się przełamać pięć razy.

Timea Bacsinszky (WTA 15) pokonała 6:2, 7:6(0) Julię Putincewą (WTA 56) po dwóch godzinach i pięciu minutach walki. W drugim secie Szwajcarka wróciła z 3:5 i obroniła cztery piłki setowe. Kolejną jej rywalką będzie Carla Suarez (WTA 11), która wygrała 7:6(5), 6:4 z Donną Vekić (WTA 104). W pierwszym secie Hiszpanka odrodziła się ze stanu 0:4 (przy 4:5 odparła setbola).

Jelena Janković (WTA 20) przegrała 6:3, 4:6, 5:7 z Moniką Niculescu (WTA 37). W trzecim secie Serbka z 2:5 wyrównała na 5:5, ale w dwóch kolejnych gemach zdobyła trzy punkty. W trwającym dwie godziny i 43 minuty spotkaniu była liderka rankingu popełniła osiem podwójnych błędów. Wykorzystała 10 z 11 break pointów, ale sama również oddała własne podanie 10 razy. Niculescu zdobyła o sześć punktów więcej od rywalki (105-99). O ćwierćfinał Rumunka zagra z Agnieszką Radwańską, którą w ubiegłym sezonie pokonała na trawie w Nottingham.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,818 mln dolarów
wtorek, 23 lutego

II runda gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 5) - Barbora Strycova (Czechy) 7:6(2), 6:4
Carla Suarez (Hiszpania, 8) - Donna Vekić (Chorwacja, Q) 7:6(5), 6:4
Roberta Vinci (Włochy, 9) - Daria Kasatkina (Rosja) 2:6, 6:4, 7:6(3)
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 11) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:2, 7:6(0)
Saisai Zheng (Chiny) - Andżelika Kerber (Niemcy, 1) 7:5, 6:1
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 12) 7:6(5), 6:0
Monica Niculescu (Rumunia) - Jelena Janković (Serbia, 14) 3:6, 6:4, 7:5
Timea Babos (Węgry) - Sara Errani (Włochy, 16) 6:4, 6:1
Andrea Petković (Niemcy) - Margarita Gasparian (Rosja) 6:3, 6:3
Eugenie Bouchard (Kanada, WC) - Denisa Allertova (Czechy) 7:6(0), 7:5

Komentarze (50)
avatar
rysiu962
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inger fajnie to ujęła"poszlemowa zadyszka".5 minut Angie minęło.;)) 
avatar
stanzuk
24.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Simona wyszła jak Zabłocki na mydle. Nie obroniła rankingu, i nie poprawiła plastycznie nosa, bo to jest główny powód tej zapowiadanej operacji, a nie jakies tam polipy. 
avatar
Pottermaniack
24.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby ort nie oglądał dzisiejszych transmisji z Kataru, w Tourze pojawiła się niejaka Baszczyńska. ;) 
avatar
Pottermaniack
24.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Efekt pierwszego szlema - finału szlema? Trudno! Team Andzia. ;D 
Seb Glamour
23.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ech Simona.....