Tim Henman o Rogerze Federerze: Gdy przyjdzie Wimbledon, znów będzie miał szansę na tytuł

PAP/EPA / EPA/JULIAN SMITH
PAP/EPA / EPA/JULIAN SMITH

Tim Henman doskonale zdaje sobie sprawę, że Novak Djoković jest obecnie niekwestionowanym numerem jeden męskiego tenisa. Brytyjczyk podkreśla jednak, że gdy zawodnicy przeniosą się na trawę, wówczas wzrosną szanse Rogera Federera.

Tim Henman, wielokrotny półfinalista turniejów wielkoszlemowych, pochwalił dobrą dyspozycję Rogera Federera w najważniejszych imprezach. Były brytyjski tenisista podkreślił, że Szwajcar znów może szukać swoich szans na wimbledońskiej trawie, która najbardziej odpowiada jego agresywnemu stylowi gry.

- Djoković jest zdecydowanie najbardziej regularnym tenisistą - powiedział Henman. - Często wygrywa pojedynki z Federerem, ale nie można zapomnieć, że Szwajcar również gra bardzo dobrze. Gdy przyjdzie czas na Wimbledon, będzie miał najlepszą okazję, aby znów triumfować w turnieju wielkoszlemowym.

Federer kilka dni temu poinformował o poddaniu się operacji kolana, jednak zapewnił swoich fanów, że wszystko przebiegło zgodnie z planem, a jego rozbrat z tenisem nie potrwa zbyt długo. - Federer gra bardzo dobrze. Z przykrością przyjąłem informację o jego kłopotach z kolanem i operacji. Mam jednak nadzieję, że szybko wróci na kort.

Henman docenił świetną dyspozycję Federera w turniejach wielkoszlemowych, jednak zaznaczył również, że w finałowych starciach Novak Djoković był po prostu od niego lepszy. Na przestrzeni ostatnich kilku lat trzykrotnie spotykali się w meczu o tytuł i wszystkie pojedynki wygrał Serb.

- W ostatnich latach Federer bardzo dobrze prezentował się w turniejach wielkoszlemowych, jednak gdy dochodziło do decydujących starć, Djoković był po prostu za dobry. Serb jest obecnie niekwestionowanym numerem jeden - dodał.

Zobacz wideo:

Igrzyska już za pół roku! Czym zaskoczy ceremonia otwarcia?

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
Ten wredny frajer z Neta
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lol, nie. 
Seb Glamour
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż,jeśli Fed ma gdzieś wygrać z Nole to chyba tylko na szybkich kortach,których i tak w zasadzie już prawie nie ma.....no ale jakby się nie starali zwalniać też wimbledońskie trawniki to co Czytaj całość
avatar
Mariusz Mielczarek
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hennan chce calkowicie zgnębić Szwajcara Nie ma najmniejszych szans. Federer nie wygrał od 4lat żadnego szlema Na 25 szlemów wygrał 1.Federer nie zakwalifikuje się w tym sezonie do finałów Czytaj całość