W grupie nazwanej na cześć Stana Smitha od samego początku dzielić i rządzić mieli Novak Djoković i Roger Federer. Serb rozgromił w niedzielnej sesji dziennej Keia Nishikoriego 6:1, 6:1 i ze spokojem mógł przyglądać się temu, co zrobi sześciokrotny triumfator kończącego sezonu turnieju Masters.
Przeciwnikiem rozstawionego z "trójką" Federera był oznaczony szóstym numerem Tomas Berdych. Czech rozpoczął ambitnie i jako pierwszy postarał się o przełamanie, ale później był już tylko cieniem samego siebie. Bardzo słaby serwis i gra daleko poza linią końcową nie mogły zrobić wrażenia na Maestro z Bazylei, który skorzystał z zaproszenia i z łatwością przejmował inicjatywę w wymianach.
Federer atakował falami. Najpierw wyrównał na po 2, a całego seta zwieńczył serią trzech wygranych gemów. Berdych w partii otwarcia skończył zaledwie pięć piłek i miał dziewięć błędów własnych. 34-letni Szwajcar zanotował za to osiem winnerów i siedem pomyłek.
Drugi set odbył się bez historii. Pasywnie grający 30-letni Czech popełnił kilka prostych błędów i dwukrotnie nie utrzymał własnego serwisu. Federer zadowolił się przewagą dwóch przełamań i do końca kontrolował przebieg wydarzeń na placu gry. Po 69 minutach było już po wszystkich - 6:4, 6:2 dla utytułowanego Szwajcara.
@rogerfederer starts his #FinalShowdown campaign off with a win in just 69 minutes! pic.twitter.com/PGFik6Eqtp
— TennisTV (@TennisTV) November 15, 2015
Po pierwszej kolejce spotkań Federer zajmuje drugie miejsce w Grupie A, ponieważ ma gorszy stosunek gemów od Djokovicia. Obaj panowie zmierzą się ze sobą we wtorek, a triumfator tego pojedynku wykona bardzo ważny krok w kierunku awansu do półfinału.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
niedziela, 15 listopada
GRA POJEDYNCZA
Grupa A (Stan Smith):
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Tomáš Berdych (Czechy, 6) 6:4, 6:2
pewność uderzeń, sposób poruszania się po korcie, naprawdę super.
Berdych zagrał tak jak mu przeciwnik pozwolił.
Szanowni Panie i Panowie śmię twierdzić iż Roger pokonapozdr Czytaj całość
D Czytaj całość