Agnieszka Radwańska: Cały czas grałam swój tenis

Agnieszka Radwańska pewnie zameldowała się w półfinale turnieju WTA Premier Mandatory w Pekinie. Najlepsza polska tenisistka cieszy się, że jest coraz bliżej Mistrzostw WTA.

- Wszystko robiłam tak, jak należy. Byłam bardzo zadowolona po wygraniu pierwszego seta. W drugiej partii przegrałam co prawda na początku kilka gemów, ale cały czas grałam swój tenis - powiedziała Agnieszka Radwańska, która w ćwierćfinale China Open pokonała Andżelikę Kerber 6:1, 6:4.

Najlepsza polska tenisistka nie ukrywała po meczu, że doskonale znała piątkową przeciwniczkę. - Ostatnio zmierzyłyśmy się w Stanfordzie i był to bardzo długi, wyrównany pojedynek. Naprawdę nie spodziewałam się, że w piątek przyjdzie mi zagrać z nią krócej. Znam ją doskonale i wiem, że jeśli nie walczy się na 100 proc., to nie odniesie się zwycięstwa. Ona nigdy się nie poddaje i nie oddaje punktów za darmo - stwierdziła 26-letnia krakowianka.

Radwańska znacznie zwiększyła swoje szanse na awans do Mistrzostw WTA. Jeśli sięgnie w Pekinie po tytuł, to wywalczy przepustkę do Singapuru bez konieczności oglądania się na to, co zrobią rywalki. - Moim celem było tak grać w Azji, aby mieć szansę wyjazdu do Singapuru. Jestem bardzo szczęśliwa, że cały czas mam możliwość znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych tenisistek sezonu - zakończyła Polka, którą w sobotę czeka pojedynek z Hiszpanką Garbine Muguruzą.

Źródło artykułu: