WTA Quebec City: Mirjana Lucić-Baroni i Annika Beck zmierzą się o finał

Broniąca tytułu Chorwatka Mirjana Lucić-Baroni miała duże problemy, by pokonać Amerykankę Samanthę Crawford w ćwierćfinale turnieju w Quebec City. Do półfinału awansowała Niemka Annika Beck.

W ubiegłym sezonie Mirjana Lucić-Baroni pokonała Venus Williams w finale kanadyjskiej imprezy. W ten sposób wywalczyła trzeci singlowy tytuł w głównym cyklu. Dwa wcześniejsze triumfy Chorwatka święciła w XX wieku, w swojej ojczyźnie, w miejscowości Bol (1997, 1998). Lučić-Baroni (WTA 104) wykonała kolejny krok w kierunku obrony tytułu w Quebec City, ale nie przyszło jej to łatwo. W ćwierćfinale wróciła ze stanu 4:6, 0:2 i wygrała 4:6, 6:4, 6:1 z Samanthą Crawford (WTA 217).

W trwającym 99 minut spotkaniu Lučić-Baroni trzy razy straciła własne podanie, a sama wykorzystała sześć z 11 break pointów. Przy swoim pierwszym serwisie zgarnęła 30 z 43 punktów. Dla Crawford był to pierwszy ćwierćfinał w głównym cyklu.

W ubiegłym sezonie Chorwatka odniosła w Quebec City podwójny sukces, bo wywalczyła również tytuł w deblu w parze z Lucie Hradecką. Czeszka była jej partnerką także w tym roku, ale odpadły w ćwierćfinale. Lučić-Baroni w swojej karierze wygrała trzy turnieje w deblu, dwa w 1998 roku w parze z Martiną Hingis (Australian Open i Tokio).

O piąty singlowy finał w głównym cyklu Chorwatka zagra z Anniką Beck (WTA 57), która rozbiła 6:0, 6:3 Lucie Hradecką (WTA 53). W ciągu 68 minut Niemka zgarnęła 24 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Czeszka popełniła osiem podwójnych błędów i zdobyła tylko dziewięć z 36 punktów przy własnym pierwszym serwisie. Był to dla niej trzeci ćwierćfinał w sezonie. W Charleston doszła do półfinału, a w Pradze dopiero w finale uległa Karolínie Plíškovej. Hradecká to finalistka kanadyjskiej imprezy w singlu z 2012 roku. Przegrała wówczas z Kirsten Flipkens. Beck powalczy o drugi finał w sezonie (po Florianópolis).

Naomi Broady (WTA 157) pokonała 3:6, 7:5, 6:3 Annę Tatiszwili (WTA 102). W trwającym godzinę i 58 minut meczu Brytyjka posłała 12 asów. Awansowała ona do pierwszego półfinału w głównym cyklu (już ćwierćfinał był jej życiowym osiągnięciem). O finał zagra z Jeleną Ostapenko (WTA 101), pogromczynią Pauli Kani.

Coupe Banque Nationale, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 18 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja, 2) - Samantha Crawford (USA, Q) 4:6, 6:4, 6:1
Annika Beck (Niemcy, 5) - Lucie Hradecká (Czechy, 4) 6:0, 6:3
Naomi Broady (Wielka Brytania, LL) - Anna Tatiszwili (USA) 3:6, 7:5, 6:3

Komentarze (2)
grolo
19.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma znaczenia, która z nich znajdzie się w finale. I tak wygra go Jelena Ostapienko