WTA Toronto: Serena Williams kontynuuje zwycięskie serie, wielka wygrana Belindy Bencić

East News
East News

Serena Williams pokonała Robertę Vinci i awansowała do półfinału turnieju WTA rozgrywanego na kortach twardych w Toronto.

Roberta Vinci (WTA 53) osiągnęła największy ćwierćfinał od września ubiegłego roku (Pekin). Na więcej nie pozwoliła jej Serena Williams. Liderka rankingu zaserwowała 12 asów i pokonała Włoszkę 6:4, 6:3. Amerykanka ostatnią porażkę z tenisistą grającą jednoręcznym bekhendem poniosła w 2009 roku w Madrycie. Zmierzyła się wówczas w I rundzie z Francescą Schiavone i po przegraniu I seta 4:6 skreczowała z powodu kontuzji prawego kolana. Jako ostatnia w pełnym meczu pokonała Serenę Justine Henin. Belgijka zwyciężyła 7:6(3), 6:1 w ćwierćfinale US Open 2007. Williams wygrała już 31 meczów z rzędu z zawodniczkami operującymi jednoręcznym bekhendem. Henin jest ostatnią taką tenisistką, która urwała jej seta (finał Australian Open 2010).
[ad=rectangle]
O wyniku I seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Amerykanka uzyskała w 10. gemie. W II partii liderka rankingu raz oddała własne podanie, ale od 1:2 zdobyła pięć z sześciu kolejnych gemów. W ciągu 78 minut Williams zgarnęła 30 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła pięć z sześciu break pointów oraz przełamała rywalkę trzy razy. Było to czwarte spotkanie obu tenisistek. W trzech poprzednich Amerykanka oddała Włoszce łącznie 14 gemów. Serena jest niepokonana już od 19 meczów. Ostatniej porażki doznała na początku maja w Madrycie z Petrą Kvitovą.

Belinda Bencić (WTA 20) w tym tygodniu pokonała trzy wielkoszlemowe finalistki oraz byłą triumfatorkę Rolanda Garrosa. Na swoim rozkładzie ma dwie byłe liderki rankingu. W II rundzie wyeliminowała Karolinę Woźniacką, dwukrotną finalistkę US Open, a w ćwierćfinale wygrała 6:4, 6:2 z Aną Ivanović (WTA 6), mistrzynią paryskiej lewy Wielkiego Szlema z 2008 roku. Poza tym 18-letnia Szwajcarka rozprawiła się z dwiema finalistkami Wimbledonu, Eugenie Bouchard (2014) i Sabiną Lisicką (2013). W spotkaniu z Niemką obroniła piłkę meczową.

W trwającym 89 minut meczu z Ivanović, Bencić odparła pięć z siedmiu break pointów i wykorzystała pięć z 18 szans na przełamanie. Szwajcarce naliczono 27 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Serbka spotkanie zakończyła z 31 piłkami wygranymi bezpośrednio i 33 błędami własnymi na koncie. Była liderka rankingu zdobyła tylko 10 z 28 punktów przy swoim drugim podaniu. Był to dla niej pierwszy ćwierćfinał Rogers Cup od 2006 roku, gdy w Montrealu wywalczyła tytuł.

Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W ubiegłym sezonie w Pekinie Ivanović straciła trzy gemy. Bencić, ćwierćfinalistka US Open 2014, osiągnęła największy półfinał w karierze. O finał Szwajcarka zmierzy się z Williams, której w ubiegłym sezonie w Madrycie uległa 2:6, 1:6. Bilans meczów Bencić z tenisistkami z czołowej 10 rankingu to 6-5 (4-1 w 2015 roku).

Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,678 mln dolarów
piątek, 14 sierpnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 1) - Roberta Vinci (Włochy) 6:4, 6:3
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Ana Ivanović (Serbia, 5) 6:4, 6:2

Komentarze (8)
avatar
RafaCaro
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W następnym sezonie będzie w top 5 Belinda,bo jest mega zdolna, zastąpi Vyjkę w czołówce ;) 
avatar
Ryki
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawno się poznałem na Belindzie,dlatego mam ją na awaku z Agą,:))) 
ellemarie
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Belinda :D Jestem pod co raz większym wrażeniem tej dziewczyny, jej gry i sprytu na korcie. Szanse z Sereną niewielkie, chociaż gdyby nie serwis to podejrzewam nieco by sobie "babcia" dzisiaj p Czytaj całość
avatar
Taab
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Belinda coraz bardziej mi imponuje - co ta dziewczyna potrafi i ile w niej energii, którą mogłaby się podzielić z Agą (nie mogę odżałować wczorajszego meczu). No gra w tym Toronto rewelacyjny t Czytaj całość