Nick Kyrgios przeprosił Stana Wawrinkę. Australijczyk ukarany najwyższą z możliwych grzywien

Newspix / Dubreuil Corinne
Newspix / Dubreuil Corinne

Nick Kyrgios przeprosił Stana Wawrinkę za obrazę jego dziewczyny, Donny Vekić. Władzę ATP nałożyły na Australijczyka najwyższą grzywnę, a koledzy z touru potępili zachowanie 20-latka z Canberry.

- Moje komentarze zostały wygłoszone w ferworze walki i wiem, że były na poziomie nie do przyjęcia. W uzupełnieniu do przeprosin prywatnych, które poczyniłem, chcę złożyć również przeprosiny publiczne. Biorę pełną odpowiedzialność za swoje czyny i żałuję tego, co się stało - napisał Nick Kyrgios na Facebooku.
[ad=rectangle]
W czasie drugiego seta środowego meczu II rundy turnieju ATP w Montrealu ze Stanem Wawrinką Kyrgios powiedział pod nosem "Kokkinakis stukał twoją dziewczynę. Przepraszam, że ci to mówię, stary". Tym samym wplątał w wielką aferę swojego przyjaciela, Thanasiego Kokkinakisa. Co więcej, już w pierwszej partii Australijczyk obraził Wawrinkę i jego sympatię, Donnę Vekić, mówiąc "Stuka 18-latkę". Szwajcar był oburzony zachowaniem rywala, ale wyraz temu dał dopiero po zakończeniu meczu.

Kyrgios nie uniknie kar za swoje zachowanie. Władze ATP ogłosiły, że nałożyły na 20-latka z Canberry największą przewidzianą w regulaminie grzywnę - 10 tys. dolarów. Dodatkowo będzie musiał także zapłacić 2,5 tys. dolarów za używanie wulgarnego języka. ATP wszczęło również dochodzenie, czy swoimi słowami tenisista z Antypodów nie złamał przepisu o "nienaruszalności integralności tenisa". Jeżeli tak, czekają go kolejne kary, a w najgorszym przypadku tymczasowa dyskwalifikacja.

Zachowanie Kyrgiosa potępiła Rada Zawodników ATP, pisząc w oświadczeniu: "W imieniu wszystkich tenisistów publicznie potępiamy słowa, jakie Nick Kyrgios wygłosił pod adresem Stana Wawrinki. Takie komentarze nie mają miejsca w naszym sporcie i muszą spotkać się z krytyką naszego organu. Swoim komentarzem Nick okazał brak szacunku nie tylko dla Stana, ale i dla pozostałych tenisistów. Rozumiemy, że czasami w nerwowej sytuacji omyłkowo robi się różne rzeczy, ale w tym przypadku Nick nie ma nic na swoją obronę. W pełni popieramy działania ATP, odnośnie kary dla Nicka, i czekamy na dalsze postępy dochodzenia."

Oficjalne oświadczenie wystosowały także władze Tennis Australia: "Nick Kyrgios ubolewa nad tym, co zrobił, i złożył przeprosiny. Tennis Australia ściśle współpracuje z Nickiem i udziela mu wsparcia, bo wie, jak ważna jest edukacja tenisisty na korcie i poza nim. ATP, jako organ decyzyjny w tej sprawie, ukarało Nicka maksymalną grzywną i nadal będzie przyglądać się tej sytuacji oraz pracować przy jej rozwiązaniu z Nickiem i jego sztabem".

Źródło artykułu: