Dzień pełen emocji na kortach poznańskiej Olimpii kończyło starcie deblowe: najwyżej rozstawieni kontra młodzi i zdolni, występujący dzięki dzikiej karcie. Można było przypuszczać, że po dniu pełnym wrażeń, późnym popołudniem, kibiców już zbyt wielu na trybunach nie będzie. Tymczasem zachęceni oklaskami fani białego sportu, przenieśli się z innych obiektów na kort centralny.
[ad=rectangle]
Początek to dość pewna gra Michaiła Jełgina i Mateusza Kowalczyka, szybkie przełamanie pozwoliło odskoczyć faworytom. Hubert Hurkacz, który zaznał kilka godzin wcześniej dotkliwej porażki, grał na całkowitym luzie. Być może była to zasługa Jana Zielińskiego, który wydawał się być motorem napędowym tego duetu.
Posiadacze specjalnej przepustki, odrobili straty i dużo ryzykując, zapisali premierową odsłonę na swoją korzyść. Jełgin i Kowalczyk ani na chwilę nie stracili koncentracji, zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji. Hurkacz i Zieliński mieli też trochę szczęścia, ale zabrakło im doświadczenia. Faworyci wyrównali, a w super tie breaku dali swoim młodszym przeciwnikom lekcję gry.
Hurkacz i Zieliński rozegrali kolejne spotkanie na szczeblu challengera, absolutnie nie mają się czego wstydzić po tym, jak postawili się najwyżej rozstawionej parze w Poznań Open.
Kowalczyk i jego partner w ćwierćfinale zagrają z Karolem Drzewieckim i Vladem Victorem Corneą. Mecz zostanie najprawdopodobniej rozegrany w czwartek.
Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
wtorek, 14 lipca
I runda gry podwójnej:
Michaił Jełgin (Rosja, 1) / Mateusz Kowalczyk (Polska, 1) - Hubert Hurkacz (Polska, WC) / Jan Zieliński (Polska, WC) 5:7, 6:4, 10-2
POLSCY JUNIORZY ZA MOCNI na obronce tytulu Pavlaska i jego partnera"
:)
Dzien po fatalnym wystepie singlowym Michal Dembek zagra Czytaj całość