Belinda Bencić: Mecz z Agnieszką Radwańską będzie dla mnie prawdziwym wyzwaniem

Belinda Bencić stanie w sobotę przed szansą na wygranie pierwszego w karierze tytułu w zawodach WTA. Szwajcarka zdaje sobie sprawę z tego, że czeka ją trudny pojedynek z Agnieszką Radwańską.

- Nigdy wcześniej z nią nie grałam, do tego ona prezentuje zupełnie odmienny styl. Uważam, że będzie to oczywiście dla mnie prawdziwe wyzwanie, ale jestem tym pojedynkiem bardzo podekscytowana. Zawsze oglądałam jej mecze w telewizji i wiem, że ona gra bardzo mądrze - powiedziała 18-letnia Belinda Bencić, która w sobotę o godz. 14:30 czasu polskiego wyjdzie na kort, by zmierzyć się z Agnieszką Radwańską w finale zawodów Aegon International Eastbourne.
[ad=rectangle]
Nadzieja szwajcarskiego tenisa po raz trzeci w karierze dotarła do finału zawodów WTA. W 2014 roku bez powodzenia biła się o tytuł w Tiencinie, gdzie lepsza w dwóch setach była Amerykanka Alison Riske. Drugą próbę zdobycia premierowego trofeum miała dwa tygodnie temu na trawnikach w Den Bosch, ale skuteczniejsza od niej była Włoszka Camila Giorgi. Osiągając finał imprezy w Eastbourne, Bencić (18 lat i 109 dni) została najmłodszą finalistką zawodów rangi WTA Premier od czasu triumfu Woźniackiej w New Haven w 2008 roku. Reprezentantka Danii miała wówczas 18 lat i 43 dni.

Bencić przyznała, że jest bardzo zadowolona z dotychczasowych spotkań rozegranych na trawnikach w Eastbourne. - Kiedy pierwszy raz spojrzałam na drabinkę i zobaczyłam nazwisko Barthel w I rundzie, wiedziałam, że nie będzie łatwo. Później trafiłam na Madison Keys i pomyślałam sobie: "No dobrze...". Teraz jestem w finale, więc ten turniej jest dla mnie bardzo udany. Rozegrałam kilka dobrych meczów i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa - zakończyła Szwajcarka.

Źródło artykułu: