Roland Garros: Magda Linette 17. Polką w Wielkim Szlemie, Flavia Pennetta rywalką w debiucie

Występ w międzynarodowych mistrzostwach Francji jest dla Magdy Linette  ukoronowaniem ciężkiej pracy, wykonanej w ostatnich miesiącach wspólnie z Izo Zuniciem. Strzałem w dziesiątkę okazało się lutowe i marcowe tournée po Azji, które przyniosło tenisistce z Poznania sporo cennych punktów. Jeszcze przed wyjazdem był tytuł we francuskim Grenoble. Potem triumf w Nowym Delhi, II runda turnieju WTA w Kuala Lumpur (po udanym przejściu eliminacji) i półfinał imprezy w Quanzhou.
[ad=rectangle]
Linette po turnieju w Katowicach zadebiutowała w Top 100 rankingu WTA i stało się wówczas jasne, że wystąpi w Paryżu bez konieczności gry w eliminacjach. W ramach przygotowań do Rolanda Garrosa zaprezentowała się w singlu w trzech imprezach. W Stuttgarcie odpadła w kwalifikacjach, w Cagnes-sur-Mer w II rundzie, natomiast w Saint-Gaudens osiągnęła półfinał. 23-latka z Poznania rozegrała w sumie w obecnym sezonie już 37 meczów i wygrała 27 z nich.

W niedzielę Linette po raz pierwszy w karierze spotka się z Flavią Pennettą. Podczas gdy Polka walczyła o miejsce w Top 100 światowego rankingu, 33-letnia Włoszka była stałą uczestniczką głównego cyklu. W ubiegłym sezonie tenisistka z Brindisi zaskoczyła cały świat, wygrywając zawody WTA Premier Mandatory w Indan Wells. Rok zakończyła finałem w "małych Mistrzostwach WTA" rozgrywanych w Sofii, co pozwoliło jej przezimować na znakomitej 13. pozycji.

Po obfitym w sukcesy 2014 roku nastąpił jednak kryzys i spadek w rankingu o 15 miejsc. Na kortach twardych Pennetta była co prawda w ćwierćfinale imprez w Dubaju i Indian Wells oraz IV rundzie w Miami, lecz na mączce przyszło rozczarowanie. W Marrakeszu porażka z Tímeą Babos (ćwierćfinał), w Madrycie z Andreą Petković (I runda), natomiast w Rzymie z Eliną Switoliną (I runda). Paryskie korty ziemne nigdy nie były ulubionym miejscem Włoszki, choć dwukrotnie w międzynarodowych mistrzostwach Francji była ona w 1/8 finału (2008, 2010).

Rozstawiona w Rolandzie Garrosie 2015 z numerem 28. Pennetta potrafi prowadzić wymiany zza linii końcowej, ale też uwielbia podejmować ryzyko. Nawet jeśli w obecnym sezonie wygrała tylko 12 z 21 rozegranych spotkań, nie można porównywać jej dorobku do naszej reprezentantki, która w głównym cyklu rozegrała w tym roku zaledwie cztery mecze. Poznanianka ma argumenty na to, by sprawić niespodziankę. Powinna przede wszystkim zachować spokój i nie dać Włoszce złapać odpowiedniego dla niej rytmu, a to wcale nie musi już być takie łatwe.

Linette zapisze się w niedzielę w historii jako 17. Polka, która wystąpi w głównej drabince imprezy wielkoszlemowej. 84 lata temu, właśnie w Paryżu, zadebiutowała Jadwiga Jędrzejowska i dotarła do 1/8 finału. W sumie przed Erą Open (1968 rok) Biało-Czerwone barwy reprezentowały tylko trzy tenisistki: oprócz popularnej "Jed" były to także Marietta Rudowska (Paryż, 1932 rok) i Joanna Russocka (Wimbledon, 1946 rok). Debiutujące przed poznanianką w Wielkim Szlemie Sandra Zaniewska, Katarzyna Piter i Paula Kania pozostają jeszcze bez zwycięstwa. Czy Linette wygra swój premierowy mecz, przekonamy się w niedzielne popołudnie.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 10,448 mln euro
niedziela, 24 maja

I runda:
kort 7, trzeci mecz od godz. 11:00 czasu polskiego

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)