Puchar Federacji: Woźniacka wyciągnęła z zapaści Danię, kapitan Mirza poprowadziła Indie

East News
East News

Karolina Woźniacka pomogła drużynie Danii awansować na wyższy szczebel rozgrywek Pucharu Federacji. W roli grającej kapitan zespołu Indii zadebiutowała najlepsza obecnie deblistka świata, Sania Mirza.

Powrót Karoliny Woźniackiej do kadry związany był z przepisami ITF dotyczącymi uczestnictwa tenisistek w igrzyskach olimpijskich. Ponieważ zawodniczka z Odense, była liderka rankingu WTA, ostatni raz grała w Pucharze Federacji w 2011 roku, musiała wziąć udział w turnieju Grupy III Strefy Euro-afrykańskiej rozgrywanym w miejscowości Ulcinj.
[ad=rectangle]
Na czarnogórskiej mączce Woźniacka nie znalazła godnej siebie rywalki. Piąta rakieta świata w trzech spotkaniach straciła zaledwie 11 gemów, a jej drużyna odprawiła najpierw w fazie grupowej Algierię i Norwegię, a w sobotnim meczu play-off decydującym o awansie do Grupy II Strefy Euro-afrykańskiej ekipę Grecji. Dania opuściła tym samym najniższy szczebel rozgrywek Pucharu Federacji, podobnie jak Litwa, która w najważniejszym spotkaniu okazała się lepsza od Mołdawii.

Sania Mirza zadebiutowała w roli grającej kapitan i pokierowała zespół Indii do Grupy I Strefy Azji i Oceanii. Indyjska Federacja Tenisowa nie chciała nawet słyszeć o powtórce z zeszłego roku, kiedy to drużyna narodowa przegrała w Astanie z ekipą Hongkongu. Najlepsza obecnie deblistka świata otrzymała funkcję kapitana w marcu, a zanim reprezentantki Indii rozpoczęły rywalizację w turnieju rozgrywanym w Hajdarabadzie, uczestniczyły w 10-dniowym zgrupowaniu.

Mirza przyleciała do Indii opromieniona deblowymi triumfami w Indian Wells, Miami i Charleston, gdzie partnerowała jej Martina Hingis. W pierwszych meczach nie wystąpiła, gdyż Ankita Raina i Prarthana Thombare pewnie pokonywały przeciwniczki z Malezji, Pakistanu i Turkmenistanu. Schody zaczęły się dopiero w sobotnim meczu play-off o miejsce w Grupie I Strefy Azji i Oceanii z drużyną Filipin. Raina przegrała spotkanie singlowe i do akcji wkroczyła kapitan Mirza, która wspólnie z Thombare przypieczętowała zwycięstwo w grze deblowej.

Komentarze (1)
avatar
Sharapov
18.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to jak to jest z tą Karolajn? W koncu goł Denmark czy goł Połlend? jak sami widzicie nie da się kochać wszystkich grać dla wszystkich być obywatelką każdego kraju hahaha