Dla Martiny Hingis będzie to pierwszy występ w narodowej reprezentacji od 1998 roku. 34-latka z Hürden wróciła do kadry, ponieważ marzy o grze w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich, a zgodnie z zasadami Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF), aby tenisistka mogła wziąć udział w igrzyskach, w okresie czterech lat musi trzykrotnie zagrać w Pucharze Federacji.
[ad=rectangle]
Liderką Szwajcarek w rywalizacji z Polkami będzie Timea Bacsinszky. Tenisistka z Lozanny w tym sezonie notuje imponujące rezultaty - wygrała dwa turnieje rangi WTA Tour (Acapulco i Monterrey), a w światowym rankingu wspięła się na najwyższą w karierze, 22. pozycję.
W Zielonej Górze nie zagra Belinda Bencić. Wielka nadzieja szwajcarskiego tenisa zrezygnowała z występu w kadrze, bowiem w sezonie gry na kortach ziemnych pragnie skupić się na indywidualnych występach, a w terminie spotkania Polek z Helwetkami będzie rywalizować w kwalifikacjach turnieju w Stuttgarcie.
Drużynę prowadzoną przez Heinza Guntharda uzupełniają 91. zawodniczka rankingu WTA Stefanie Vögele oraz nominalnie piąta rakieta Szwajcarii, 22-letnia Viktorija Golubić.
Konfrontacja Polek ze Szwajcarkami zostanie rozegrana w dniach 18-19 kwietnia w Zielonej Górze. Jej stawką będzie miejsce w Grupie Światowej przyszłorocznej edycji Pucharu Federacji.
Tak to ja :P
Na Timi, Belindę i Martinę to już warto jechać, bo jest dobrze obsadzony singiel i legenda w deblu
Martina! :D