WTA Hobart: Dellacqua, Dijas i Giorgi poza turniejem, dwie Amerykanki w półfinale

Casey Dellacqua odpadła w II rundzie, a Zarina Dijas i Camila Giorgi zostały wyeliminowane w ćwierćfinale turnieju WTA International w Hobart.

W czwartek organizatorzy musieli nadrabiać zaległości, bo w środę wszystkie zaplanowane mecze musieli odwołać z powodu deszczu. W II rundzie odpadła najwyżej rozstawiona Casey Dellacqua (WTA 29), która przegrała 5:7, 6:2, 3:6 z Karin Knapp (WTA 51). W I secie Australijka nie wykorzystała prowadzenia 5:3 oraz dwóch piłek setowych w 10. gemie. W całym meczu, który trwał dwie godziny i osiem minut, Włoszka popełniła 10 podwójnych błędów, ale miała też siedem asów. Dellacqua po raz pierwszy w karierze w turnieju WTA w rywalizacji singlistek była rozstawiona z numerem pierwszym.
[ad=rectangle]
W ćwierćfinale odpadła turniejowa dwójka Zarina Dijas (WTA 31). Reprezentantka Kazachstanu, która w II rundzie wyeliminowała Danielę Hantuchovą (WTA 60), przegrała 3:6, 0:6 z Alison Riske (WTA 42). Kilka godzin wcześniej Amerykanka pokonała w trzech setach Bojanę Jovanovski (WTA 58). Dijas w meczu z Riske zdobyła tylko cztery z 23 punktów przy swoim drugim podaniu i siedem razy dała się przełamać. Reprezentantka USA awansowała do czwartego półfinału w karierze w głównym cyklu (wcześniej w Birmingham w 2010 i 2013 oraz w Tiencinie w 2014).

Kolejną rywalką Riske będzie Heather Watson (WTA 49), która wróciła ze stanu 2:5 w I secie i pokonała 7:6(0), 6:2 Robertę Vinci (WTA 44). Brytyjka przy 3:5 obroniła piłkę setową. W trwającym jedną godzinę i 47 minut spotkaniu zaserwowała osiem asów i zdobyła 30 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu. W piątek Watson zagra o swój drugi singlowy finał (Osaka 2012).

Kurumi Nara (WTA 43) wygrała 6:1, 3:6, 6:2 z rozstawioną z numerem trzecim Camilą Giorgi (WTA 35). Włoszka w całym spotkaniu zrobiła dziewięć podwójnych błędów, można napisać tylko, bo w meczu I rundy ze Storm Sanders popełniła ich 23. Japonka w piątek powalczy o trzeci finał w głównym cyklu (Rio de Janeiro i Waszyngton w 2014).

Kolejną rywalką Nary będzie kwalifikantka Madison Brengle (WTA 84), która najpierw pokonała 6:1, 7:6(8) Katerynę Kozłową (WTA 138), a następnie wygrała 6:7(3), 6:4, 6:4 z Knapp. W II secie meczu z Ukrainką wróciła ze stanu 3:5, a w tie breaku obroniła trzy piłki setowe. W konfrontacji z Włoszką za to prowadziła 5:3 w I partii, ale musiała gonić wynik z 6:7, 0:2, a w III secie ponownie przegrywała 0:2. Brengle awansowała do pierwszego półfinału w głównym cyklu.

Hobart International, Hobart (Australia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 15 stycznia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Alison Riske (USA, 8) - Zarina Dijas (Kazachstan, 2) 6:3, 6:0
Kurumi Nara (Japonia) - Camila Giorgi (Włochy, 3) 6:1, 3:6, 6:2
Heather Watson (Wielka Brytania) - Roberta Vinci (Włochy, 9) 7:6(0), 6:2
Madison Brengle (USA, Q) - Karin Knapp (Włochy) 6:7(3), 6:4, 6:4

II runda gry pojedynczej:

Zarina Dijas (Kazachstan, 2) - Daniela Hantuchová (Słowacja, WC) 7:5, 6:1
Camila Giorgi (Włochy, 3) - Kaia Kanepi (Estonia) walkower (choroba wirusowa)
Alison Riske (USA, 8) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:2, 4:6, 6:1
Karin Knapp (Włochy) - Casey Dellacqua (Australia, 1) 7:5, 2:6, 6:3
Madison Brengle (USA, Q) - Kateryna Kozłowa (Ukraina, Q) 6:1, 7:6(8)

Komentarze (2)
avatar
basher
15.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Alison vs Heather - to będzie pokaz inspirującego tenisa :) Raczej stawiałabym na Heather, bo potrafi wygenerować winnery, jeśli się przyłoży. Camillę pominę milczeniem.. 
ellemarie
15.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby Madison Brengle dokonała niemożliwego? W I secie meczu z Ukrainką Kozlovą wróciła ze stanu 3:5 i jednocześnie wygrała tego seta w stosunku 6:1 ;)?