Challenger Casablanca: Kamil Majchrzak rozpoczyna przygodę na marokańskiej mączce

Aby uzyskać miejsce w głównej drabince singla, Kamil Majchrzak (ATP 434) będzie musiał wygrać tylko dwa spotkania, ponieważ w I rundzie otrzymał wolny los. Obchodzący 13 stycznia swoje 19. urodziny polski tenisista został w kwalifikacjach rozstawiony z numerem siódmym, a jego pierwszym rywalem będzie w sobotę Francuz Maxime Chazal (ATP 509) lub grający z dziką kartą Marokańczyk Hamza Karmoussi, który nie jest obecnie klasyfikowany w rankingu ATP.
[ad=rectangle]
Jeśli nasz reprezentant awansuje w sobotę do finałowej fazy kwalifikacji marokańskiego turnieju o puli nagród 42,5 tys. euro, to w niedzielnym pojedynku o główną drabinkę singla jego przeciwnikiem może być nawet najwyżej rozstawiony Laslo Djere (ATP 340). 19-letni Serb jeszcze dwa sezony temu był trzecim juniorem świata, a jego największym sukcesem było zwycięstwo w prestiżowym Orange Bowl 2012.

Maroko jest idealnym miejscem dla tenisistów, którzy chcą zdobyć większą liczbę punktów do światowej klasyfikacji. Jeszcze kilka lat temu na przełomie lutego i marca odbywał się w tym kraju cykl turniejów na cześć panującego obecnie w tym państwie Mohammeda VI (zawody w Meknes, Casablance, Rabacie oraz Marrakeszu, w których występowali m.in. Marcin Gawron czy Mateusz Kowalczyk). Jego zwieńczeniem była impreza rangi ATP World Tour 250 w Casablance, rozgrywana (także i w tym roku) na początku kwietnia na cześć Hassana II, ojca aktualnie rządzącego w Maroku monarchy.

Kamil Majchrzak: Czasem trzeba przegrać, żeby nabrać pokory