12 miesięcy temu Mateusz Kowalczyk z partnerującym mu wówczas Piotrem Gadomskim doszedł do finału gry podwójnej Challengera w Eckental, w którym lepsi okazali się Dustin Brown i Philipp Marx. W tegorocznej edycji turnieju Bayer Watertechnology Cup trzebinianin utworzył parę z jednym ze swoich finałowych pogromców, Marxem, ale ich przygoda nie trwała długo.
[ad=rectangle]
We wtorkowym meczu I rundy gry podwójnej rozstawieni z numerem drugim Kowalczyk i Marx przegrali 5:7, 5:7 z duetem gospodarzy Philipp Petzschner / Andreas Beck.
O losach pierwszego seta zadecydowało jedno przełamanie, które Petzschner i Beck wywalczyli w 12. gemie. W drugiej partii o krok od zwycięstwa byli Kowalczyk i Marx. Polsko-niemiecki duet wyszedł na prowadzenie 5:3, ale od tego momentu nie zdobył już ani jednego gema, kończąc mecz porażką.
W ciągu 81 minut gry Kowalczyk i Marx zaserwowali siedem asów, popełnili trzy podwójne błędy serwisowe, po trafionym pierwszym podaniu wygrali 81 proc. rozegranych punktów, wykorzystali jednego z 12 break pointów, trzykrotnie zostali przełamani, a łącznie w całym meczu obie pary zdobyły po 67 punktów.
Porażka oznacza, że Kowalczyk, obecnie 98. deblista świata, który bronił 48 punktów za zeszłoroczny finał w Eckental, w najbliższym notowaniu rankingu ATP wypadnie poza czołową "100" deblowej klasyfikacji.
Natomiast Petzschner i Beck w ćwierćfinale zagrają z Jegorem Gerasimowem i Asłanem Karacewem, którzy w I rundzie pokonali parę Dino Marcan / Antonio Sančić 6:4, 4:6, 10-3.
Bayer Watertechnology Cup, Eckental (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 35 tys. euro
wtorek, 28 października
I runda gry podwójnej:
Philipp Petzschner (Niemcy) / Andreas Beck (Niemcy) - Mateusz Kowalczyk (Polska, 2) / Philipp Marx (Niemcy, 2) 7:5, 7:5