WTA Montreal: Dokonać kolejnego aktu zemsty, Agnieszka Radwańska gra z Makarową

Po rozbiciu Wiktorii Azarenki, Agnieszka Radwańska o finał turnieju WTA Premier 5 w Montrealu zmierzy się z Jekateriną Makarową.

W ćwierćfinale Agnieszka Radwańska nie dała najmniejszych szans Wiktorii Azarence. Polka pokonała Białorusinkę po raz drugi w sezonie. - Sądzę, że to był dobry mecz, wszystko mi się udawało. Grając z taką rywalką, jak Wika, trzeba być skoncentrowaną od samego początku. Tu nie było za darmo oddanych piłek. Starałam się skupić na swoim serwisie i jak najlepiej returnować. Po przełamaniu jej podania, chciałam za wszelką cenę utrzymać własny serwis - powiedziała w pomeczowym wywiadzie dla WTA krakowianka. Radwańska, szczególnie w II secie, pokazała imponujący tenis z maksymalnym wykorzystaniem geometrii kortu.
[ad=rectangle]
Polka awansowała do swojego trzeciego półfinału Rogers Cup, ale dwa poprzednie osiągnęła w Toronto, gdzie turniej odbywa się w latach nieparzystych (2011, 2013). Radwańska do najlepszej czwórki turnieju WTA dotarła po raz pierwszy od maja (Madryt). W sobotę powalczy o drugi finał w sezonie (Indian Wells) i 20. w karierze. Jej rywalką będzie Jekaterina Makarowa, z którą przegrała dwa ostatnie spotkania, w US Open 2013 i Wimbledonie 2014. - Grałyśmy ze sobą kilka razy i ostatnio to ona była górą, ale nasz mecz w Montrealu będzie inną bajką. Ona jest sprytną tenisistką, a przy tym leworęczną, co też jest utrudnieniem. Mam tylko nadzieję, że uda mi się zagrać tak samo dobrze, jak dziś. Będę musiała agresywnie uderzać piłkę, ponieważ ona tak właśnie będzie grała. Jekaterina jest konsekwentna i dobrze porusza się po korcie - stwierdziła Radwańska.

Makarowa w ostatnich tygodniach jest w bardzo dobrej formie. W Eastbourne i Wimbledonie doszła do ćwierćfinału, a amerykańskie lato rozpoczęła od półfinału w Waszyngtonie. Teraz po raz pierwszy zagra w półfinale tak dużego turnieju, jak Rogers Cup. W lutym w Pattaya City Rosjanka zdobyła drugi tytuł w karierze. Pierwszy triumf święciła cztery lata temu w Eastbourne. Poza tym może się jeszcze pochwalić dwoma finałami (Fez i Estoril 2009). Większe sukcesy odnosiła dotychczas w deblu. W parze z Jeleną Wiesniną wygrała Rolanda Garrosa 2013 oraz zanotowała finał Mistrzostw WTA 2013 i Australian Open 2014. W sumie w grze podwójnej wywalczyła pięć tytułów. Poza tym w swoim dorobku ma mistrzostwo US Open 2012 w mikście wspólnie z Bruno Soaresem.

Agnieszka Radwańska przegrała z Jekateriną Makarową w niedawnym Wimbledonie
Agnieszka Radwańska przegrała z Jekateriną Makarową w niedawnym Wimbledonie

W Montrealu w III rundzie Makarowa wyeliminowała Petrę Kvitovą, dla której był to pierwszy turniej od czasu triumfu w Wimbledonie. - Dziś był naprawdę trudny mecz, z dwiema przerwami [z powodu deszczu - przyp. red.] - mówiła po meczu z Czeszką. - W I secie obie grałyśmy naprawdę dobrze. W II partii ona mnie po prostu zmiażdżyła. Gdy przystąpiłyśmy do III seta, starałam się być bardziej agresywna i naprawdę dobrze returnowałam. [Kvitová] jest bardzo dobrą zawodniczką i trudno się z nią gra. W ten sposób Rosjanka odniosła 14. wiktorię nad rywalką z Top 10. Bilans jej wszystkich spotkań z tenisistkami z Top 5 to 7-17 (cztery zwycięstwa w tym sezonie). Dwa z siedmiu tych wygranych zanotowała w starciu z Radwańską. W ćwierćfinale moskwianka odprawiła w trzech setach Coco Vandeweghe, pogromczynię Any Ivanović i Jeleny Janković. Makarowa może się pochwalić czterema wielkoszlemowymi ćwierćfinałami. Jeden z nich osiągnęła w ubiegłym sezonie w Nowym Jorku, po tym jak w IV rundzie pokonała Radwańską. Jedynie w Rolandzie Garrosie nie osiągnęła tej fazy.

Od wielu lat trenerką Rosjanki jest Jewgienia Maniukowa, pod okiem której święciła wspomniane dwa triumfy i zaliczyła dwa finały w głównym cyklu. - Trenuję z Jewgienią Maniukową, z którą pracuję już ponad pięć lat. Mam także trenera od przygotowania fizycznego i fizjologa, którzy są dla mnie szczególnie ważni, jeśli chodzi o utrzymanie mnie w odpowiedniej dyspozycji. Gram niezwykle agresywny tenis i naprawdę uwielbiam szybkie nawierzchnie, szczególnie trawę - mówiła Rosjanka w ubiegłym sezonie. W tenisa Jekaterina zaczęła grać, gdy miała sześć lat. - Mój przyjaciel grał w klubie na Łużnikach w Parku Olimpijskim w Moskwie, a ja pewnego razu tam przyszłam. Bardzo mi się to spodobało i zapytałam moich rodziców, czy mogę tam wrócić. Z czasem zaczęłam grać coraz częściej - mówiła. Gdy dorastała jej idolką była Anastazja Myskina, aktualna kapitan drużyny Rosji w Pucharze Federacji.

Makarowa w głównym cyklu zadebiutowała w 2007 roku właśnie podczas amerykańskiego lata. W Los Angeles przeszła eliminacje, by następnie przegrać z Jeleną Dementiewą. W US Open jako kwalifikantka doszła do III rundy. Pokonała wtedy Ai Sugiyamę, ówczesną 30. rakietę globu, a w walce o 1/8 finału urwała dwa gemy Justine Henin. Kolejny sezon to był jej błyskawiczny marsz do Top 50 rankingu. Zanotowała ćwierćfinały w Eastbourne, Forest Hills i Seulu oraz zaliczyła III rundę Australian Open i US Open. W styczniu 2008 roku, właśnie po występie w Melbourne, zadebiutowała w Top 100, a w czerwcu awansowała na 48. miejsce. W sezonie 2012 zanotowała swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał (Australian Open) i po raz pierwszy znalazła się w czołowej "20". W ubiegłym sezonie utrzymała miejsce w Top 30. Po US Open nie wystąpiła już w żadnym turnieju, bo pauzowała z powodu kontuzji prawego nadgarstka.

Jekaterina Makarowa w Montrealu osiągnęła największy półfinał w karierze
Jekaterina Makarowa w Montrealu osiągnęła największy półfinał w karierze

Makarowa dysponuje ogromnymi możliwościami w grze z głębi kortu. - Lubię grać agresywnie i zawsze myślę na korcie o tym, co powinnam zrobić i gdzie zagrać piłkę. To naprawdę bardzo mi pomaga. Ale w niektórych gemach i punktach trochę się cofam i po prostu biegam, czekając na błędy mojej rywalki. Jednak w zeszłym roku dużo poprawiłam, zaczęłam grać bardziej agresywnie. Normalnie niektóre piłki chcę uderzyć bardzo twardo, ale to nie jest mój klucz. Nie jestem Sereną Williams [śmiech]. Staram się rozgrywać punkty i zmuszać moją rywalkę do biegania - tak swój styl opisywała Rosjanka w ubiegłym sezonie podczas Australian Open. Jak przystało na solidną deblistkę bardzo dobrze czuje się przy siatce i dobrą rękę wykorzystuje bardzo umiejętnie. W tej strefie nie melduje się zbyt często, ale gdy już się tam znajdzie to wie co ma robić, na małe gierki bardzo trudno ją przechytrzyć.

Zemsta na Lisickiej za półfinał Wimbledonu 2013 już została zrealizowana. Z Azarenką wyrównywanie rachunków trwa - po przegraniu z Białorusinką siedmiu spotkań z rzędu, dwa ostatnie wygrała Radwańska. Teraz przyszła pora ma wyciągnięcie wniosków z porażek z Makarową. Najważniejsze to odblokować w pełni umysł, wyrwać z niego wszystkie chwasty, tak by mogła w nim rozkwitnąć na nowo techniczno-taktyczna wirtuozeria. Z Lisicką i Azarenką momentów świetnej gry nie brakowało, ale było trochę za mało malowania zaskakujących obrazów, których analizowanie sprawiałoby rywalkom olbrzymi kłopot. Makarowa w przeciwieństwie do Lisickiej i Azarenki jest w bardzo wysokiej formie i to będzie prawdziwe wyzwanie dla krakowianki.

Jeśli Radwańska wykorzysta swój umysł do tworzenia poezji bez rytmicznych zgrzytów oraz zaprezentuje dobrą dyspozycję serwisową i będzie aktywna, wówczas ma spore szanse na zwycięstwo. Polka nie zwykła przegrywać kilku spotkań z rzędu z inną rywalką niż Serena Williams, Maria Szarapowa czy Wiktoria Azarenka. - Ona gra bardzo mądrze, a do tego stara się korzystać z tego, co prezentują przeciwniczki. Rywalizując z nią kluczowe na pewno jest to, by być jak najbardziej agresywną - powiedziała o Radwańskiej Makarowa. Więc krakowianka musi ograniczyć siłę rażenia moskwianki przez skuteczne łamanie rytmu i wyprzedzanie ruchów rywalki, co zawsze było siłą Polki. Czas na dokonanie kolejnego aktu zemsty w Montrealu. Spotkanie rozegrane zostanie w nocy polskiego czasu, nie wcześniej niż o godz. 0:30 z soboty na niedzielę.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,440 mln dolarów
sobota, 9 sierpnia

półfinał:
kort centralny, nie przed godz. 0:30 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)bilans: 3-2Jekaterina Makarowa (Rosja)
5 ranking 19
25 wiek 26
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 180/65
praworęczna, oburęczny bekhend gra leworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Moskwa
Tomasz Wiktorowski trener Jewgienia Maniukowa
sezon 2014
38-14 (38-14) bilans roku (główny cykl) 31-12 (31-12)
finał w Indian Wells najlepszy wynik tytuł w Pattaya City
3-2 tie breaki 4-3
121 asy 100
1 823 807 zarobki ($) 1 030 800
kariera
2005 początek 2004
2 (2012) najwyżej w rankingu 19 (2013)
442-186 bilans zawodowy 329-216
13/6 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 2/2
15 993 816 zarobki ($) 5 425 101


Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Jekateriną Makarową (główny cykl)
:

RokTurniejFazaZwyciężczyniWynik
2009 Tokio I runda Radwańska 7:5, 6:3
2010 Miami II runda Radwańska 7:5, 6:0
2011 New Haven I runda Radwańska 6:1, 6:2
2013 US Open IV runda Makarowa 6:4, 6:4
2014 Wimbledon IV runda Makarowa 6:3, 6:0
Komentarze (185)
avatar
fulzbych vel omnibus
10.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam! Teściowa twierdzi, że Aga wygląda jakoś mniej anemicznie. Może i na Makarową wystarczy. ;-) 
Lady Aga
10.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ulencja psycha do wymiany 
Lady Aga
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
opłaca sue iść jeszcze spać? 
avatar
ASCJLR
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jestem największym idiotom na świecie.Wiem,przepraszam wszystkich użytkowników.Wiem że nie jestem tutaj lubiany.Nie interesuje mnie Wasza opinia,o mnie.Każdy ma swoje zdanie i może powiedzieć c Czytaj całość
avatar
crzyjk
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Agnieszka Radwanska 39 min temu na FB: Czytaj całość